5300 kilometrów z 26-metrową choinką – sezon na świąteczne transporty już trwa

Autor tekstu: Krystian Pyszczek

Przewozowe przygotowania do Bożego Narodzenia trwają w najlepsze. Prawdopodobnie dzisiaj na rozładunek dotrze jeden z najsłynniejszych transportów choinek na świecie. To wydarzenie zwane Capitol Tree Tour, w ramach którego specjalnie udekorowana ciężarówka przejeżdżą całe Stany Zjednoczone z świątecznym drzewkiem. Ogromna choinka zostanie ustawiona przed waszyngtońskim Kapitolem, czyli budynkiem amerykańskiego parlamentu.

Amerykańska tradycja obchodzenia świąt Bożego Narodzenia przed budynkiem amerykańskich władz ma już ponad 100 lat. W 1913 roku po raz pierwszy zebrano się pod Kapitolem, aby uczcić pierwsze „wspólnotowe święta Bożego Narodzenia” w Waszyngtonie, a centralnym punktem spotkania była czterdziestometrowa choinka ze świerku norweskiego ozdobiona czerwonymi, białymi i niebieskimi lampkami. Z czasem wydarzenie to nabrało większego rozmachu: drzewko pozyskiwane było z stanów znajdujących się na zachodzie USA, a następnie transportowano je przez cały kraj do stolicy, przy pomocy ciężarówek.

Tegoroczna edycja Capitol Tree Tour wystartowała 29 października, a punktem startowym były lasy narodowe Six Rivers zlokalizowane w Kalifornii. Prawie 26 metrowa choinka wyruszyła w liczącą 5300 kilometrów podróż, a na samej trasie zaplanowano liczne postoje gdzie mieszkańcy różnych stanów mogą podziwiać zmierzające do Waszyngtonu drzewko, a nawet podpisywać się na transportującej ją ciężarówce. Mniejsze drzewka zostaną również dostarczone do dekoracji biur wewnątrz budynku Kapitolu i innych miejsc w całym Waszyngtonie, wraz z 15 tysiącami ręcznie robionych ozdób, stworzonych przez Kalifornijczyków.

Jeśli natomiast chodzi o techniczną część przedsięwzięcia, to od kilku lat partnerem w organizacji Capitol Tree Tour jest należąca do koncernu Paccar marka Kenworth. W tegorocznej edycji wydarzenia wykorzystywany jest najnowsze dzieło tego producenta czyli model T680 Next Gen. Ciężarówka, oprócz specjalnego malowania okolicznościowego, wyposażona została prawie 2 metrową kabinę sypialną ze średnia wysokością dachu, pełny pakiet aerodynamiczny oraz znany z europejskich DAF-ów silnik Paccar MX-13. Jak twierdzą przedstawiciele Kenwortha, jest to najbardziej aerodynamiczny ciągnik w historii firmy.

Choć T680 Next Gen jest niczym innym jak modernizacją standardowego T680 produkowanego od 2013 roku, ciągnik może pochwalić się wieloma nowinkami. Zamiast ogromnej ilości analogowych wskaźników, z których słyną amerykańskie ciągniki, zastosowano aż 15-calowy wyświetlacz. Są też opcjonalne kamery boczne, które Kenworth wprowadził w sprytny sposób. Całkowite usunięcie lusterek nadal nie zostało w USA zalegalizowane, więc wersje z kamerami otrzymują malutkie lustra, które jednocześnie służą za wysięgniki dla kamer. Tak to wygląda w praktyce: