49 godzin jazdy w ciągu trzech dni i zaledwie 6 godzin najdłuższego nieprzerwanego odpoczynku

Przy użyciu dwóch kart do tachografu, czeski kierowca wykonywał ekspresowe przewozy. Kilka dni temu, gdy zmierzał akurat z Włoch do Czech, na drodze B20, zatrzymała go niemiecka policja. Wykryto przy tym nieprawidłowości, które szybko zdobyły medialny rozgłos.

W czasie gdy Czech korzystał z karty innego kierowcy, jego własna karta miała naliczać odpoczynek. W ten sposób, jak wyliczyli funkcjonariusze,, w ciągu trzech ostatnich dni prowadził przez 49 godzin. Najdłuższy nieprzerwany i rzeczywisty odpoczynek wyniósł zaś w tym czasie zaledwie 6 godzin.

Pracowity kierowca oraz jego pracodawca mogą się też spodziewać finansowych kar. Sprawa została przekazana do biura BAG w Kolonii, które zajmie się ustaleniem grzywien. Wiadomo też, że przed zakończeniem kontroli Czech musiał uiścić finansową kaucję, na poczet przyszłej kary. Ile konkretnie ona wyniosła, niestety nie podano.