To dopiero ciekawostka! 46-letni Niemiec najwyraźniej wybrał się do wschodniej Polski, aby kraść tam paliwo z samochodów ciężarowych. Dlaczego akurat tam, czyżby spodziewał się, że w naszym kraju łatwiej ujdzie mu to na sucho? Nie mam pojęcia, w każdym razie zapraszam do lektury komunikatu KWP w Lublinie:
W ręce dzielnicowych z III komisariatu wpadł na gorącym uczynku kradzieży paliwa z ciężarówki 46-letni ob. Niemiec. Mężczyzna skradł z pojazdu ponad 500 litrów oleju napędowego. Policjanci ustalili, że 46-latek podobnego przestępstwa dopuścił się też kilka dni wcześniej, a jego łupem padło wówczas blisko 1000 litrów paliwa. Wartość skradzionego w sumie paliwa oszacowana została na około 6 tys. złotych. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
46-latek zatrzymany został na gorącym uczynku na jednym z parkingów przy ul. Krochmalnej w Lublinie. Patrolujących ulicę dzielnicowych z III komisariatu zainteresował mężczyzna, który „kręcił się” wieczorem obok zaparkowanej tam ciężarówki. Ich podejrzenia okazały się trafne, bowiem kradł on z pojazdu paliwo. Jego łupem padło ponad 500 litrów oleju napędowego, a jego wartość oszacowana została na ponad 2 tys. złotych.
Zatrzymany obywatel Niemiec trafił do policyjnego aresztu. W trakcie przesłuchania na komisariacie okazało się, że mężczyzna dopuścił się też podobnego przestępstwa kilka dni wcześniej. Doszło do niego również na ul. Krochmalnej, na jednym z niestrzeżonych parkingów. Łupem włamywacza padło blisko 1000 litrów paliwa skradzionego z samochodu ciężarowego. W tym przypadku straty oszacowano na ponad 4 tys. złotych. Mężczyzna tłumaczył mundurowum, że kradł paliwo, bo brakowało mu na podróż.
Wczoraj policjanci z „trójki” doprowadzili 46-latka do lubelskiej prokuratury. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo do 10 lat pozbawienia wolności.
Skoro już jesteśmy w temacie kradzieży paliwa to zapraszam do zapoznania się z TYM tekstem, gdzie można przeczytać o specjalnie zmodyfikowanej polskiej ciężarówce, którą przyłapano w Szwecji na okradaniu innego Polaka. TUTAJ czeka zaś historia grupy Rumunów, którzy kradli paliwo z ciężarówek przez specjalną instalację zamontowaną w nadkolach ich DAF-ów XF.
