440-konny ciągnik z bardzo dużym momentem, wiozący nowe Renault z serii E-Tech

Zdjęcia: Jarosław Jarosz

Na polskich drogach można ostatnio spotkać podwójnie wyjątkowy zestaw. Nadwoziowo nie przedstawia on co prawda niczego nowego, ale pod kabinami kryją się dwie ciekawostki.

Ciągnik ze zdjęcia został wyposażony w najnowszą jednostkę z gamy Renault Trucks, noszącą oznaczenie DE13TC. Jest to 13-litrowy silnik z Turbo Compound, a więc z dodatkową turbiną, która zapewnia bardzo ciekawy stosunek mocy maksymalnej do momentu obrotowego. Wszystko to możecie już znać z Volva FH o oznaczeniu I-Save, ale oferta Francuzów jest też pod pewnym względem szczególna. W przeciwieństwie bowiem do Szwedów, wprowadzili oni Turbo Compound także do jednego z najsłabszych wariantów.

DE13TC dostępne jest w wersjach o mocy 480 lub 440 KM, a widoczny na zdjęciu ciągnik ma na pokładzie właśnie tę drugą. Nie da się ukryć, że w dzisiejszych czasach 440 KM jest wartością co najwyżej umiarkowaną, ale za to maksymalny moment obrotowy bardzo pozytywnie zaskakuje. Wynosi on aż 2500 Nm, a więc niemal tyle samo, co w 520-konnym silniku bez Turbo Compound (ten ma 2550 Nm). To natomiast powinno zapewnić nadspodziewanie dobrą dynamikę na niskich obrotach.

Pierwsze egzemplarze z DE13TC został już w Polsce zamówione, ale ich dostawy pozostają kwestią przyszłości. Co więcej, do dealerów nie dotarły jeszcze nawet pojazdy testowe, więc to po prostu kompletna nowość. Skąd natomiast wziął się w Polsce ten konkretny samochód? Przyjechał on do nas prosto z francuskiej centrali Renault Trucks, ciągnąc na swoich barkach kolejną nowość. Jest nią Renault Trucks Gamy D E-Tech, przeznaczone na branżowe pokazy oraz do testów medialnych (dlatego już wkrótce przeczytacie o nim więcej).

Niegdyś pod oznaczeniem „E-Tech” kryły się silniki z wysokoprężnymi jednostkami Euro 3, trafiającymi do słynnego modelu Magnum. Od tego roku „E-Tech” oznacza natomiast wersję elektryczną, która również wyróżnia się pod względem parametrów technicznych. O ile bowiem 16-tonowe ciężarówki na prąd mają zwykle po 200-300 kilometrów zasięgu, Gama D E-Tech oferowana jest także w wersji o zasięgu 560 kilometrów. Jak na pojazd dystrybucyjny to naprawdę sporo, a wszystko jest zasługą największych w klasie baterii, o pojemności do 565 kWh.