39-metrowy „gabaryt” zaklinował się na rondzie przy trasie A2. Na jaw wyszedł brak właściwego zezwolenia

Ciężarówka o długości aż 39 metrów zaklinowała się na jednym z rond przy autostradzie A2. Pojazd był na tyle długi, że musiał wycofać z ronda i pojechać inną drogą. O wszystkim zrobiło się natomiast głośno, bo przewoźnik nie zorganizował właściwego zezwolenia, a ciężarówka w ogóle nie powinna była pojawić się na tym rondzie.

4 kwietnia 2018 roku w godzinach porannych inspektorzy z oddziału w Koninie Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu otrzymali powiadomienie o zablokowaniu przez pojazd ponadgabarytowy ronda w okolicy węzła A2 Żdżary.

Po przybyciu inspektorów na miejsce okazało się, że pilot, który prowadził pojazd ponadgabarytowy, pomylił zjazd z autostrady i skierował ponad 30 metrowej długości zespół pojazdów na rondo w Żdzarach, gdzie pojazd utknął. Rozmiary ronda nie pozwalały na przejazd tak długiego zestawu. W wyniku tego, że rondo było nieprzejezdne, szybko utworzyły się zatory na drogach dolotowych.

W tej sytuacji inspektorzy podjęli działania mające na celu wycofanie z ronda pojazdu ponadgabarytowego i skierowali go do pobliskiej miejscowości, gdzie mogli dalej wykonać swoje czynności.

Jak się okazało podczas kontroli, zespół pojazdów wraz z ładunkiem mierzył 38,9 m. Kierowca okazał zezwolenie kategorii V, które dopuszczało przejazd pojazdu wraz z ładunkiem tylko do 30,0 m długości. Podczas kontroli stwierdzono więc brak zezwolenia odpowiedniej kategorii, czyli w tym przypadku VII. Pojazd został skierowany na parking strzeżony do chwili przedstawienia odpowiedniego zezwolenia.

W konsekwencji wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą 15 tysięcy złotych za brak odpowiedniego zezwolenia na przejazd pojazdu ponadgabarytowego.