38 usterek w ciągniku i 37 w naczepie – portugalski zestaw dotarł tak do Niemiec

Zdjęcia: Landespolizeipräsidium Saarland

Wyeksploatowane Renault Premium pierwszej generacji, bardzo zmęczona życiem naczepa, ładunek z elementami złomowanych pojazdów, a do tego brak zezwolenia na transport odpadów – wszystko to mogłoby wskazywać na zestaw eksportowany do Afryki i wykonujący swoją ostatnią europejską podróż do portu. W tym przypadku sprawa okazała się jednak dosyć nietypowa. Ten samochód nie zmierzał bowiem na południe od Europy, lecz dopiero co pokonał jakieś 2 tys. kilometrów w kierunku północno-wschodnim. Był to bowiem zestaw na portugalskich rejestracjach, posiadany i prowadzony przez Portugalczyka, a do kontroli zatrzymany w Niemczech, tuż za francuską granicą. Konkretnie miało to miejsce na trasie A620 pod Saarbrücken, w miniony wtorek.

Widząc stan techniczny tego pojazdu, policja musiała być nieźle zaskoczona. Część naczepowych opon kompletnie nie miała już bieżnika, zawiasy tylnych drzwi były głęboko przerdzewiałe, w tarczach hamulcowych widać było pęknięcia, klocki hamulcowe po prostu nie spełniały swojej roli, a jedna z poduszek zawieszenia była niesprawna. Uwagę zwrócono nawet na boczne osłony przeciwnajazdowe, które uległy deformacji. Do tego doszło też częściowo niedziałające oświetlenie, w ciągniku siodłowym zauważono wycieki, a jakby tego było, pojawiły się również problemy z ładunkiem. Był nim złom, w tym elementy wagonów kolejowych, które częściowo wystawały poza krawędź wywrotki, nie będąc przy tym zabezpieczonym. Gdy natomiast 54-letniego kierowcę-właściciela poproszono o dokumenty wymagane w transporcie odpadów, co dotyczy także przewozów złomu, ten nie posiadał absolutnie żadnych tego typu papierów.

Cały zestaw natychmiast został wycofany z ruchu. Niemcy specjalnie ściągnęli tutaj nawet eksperta technicznego, który naliczył 38 usterek w samym ciągniku oraz kolejne 37 w naczepie. Oficjalnie przyznał on też obu pojazdom miano „niezdatnych do użytku na drogach”. Wobec Portugalczyka wszczęto zaś postępowanie administracyjne, które będzie dotyczyło także nielegalnego transportu odpadów. Potencjalnej wartości kar niestety nie podano.