38 godzin jazdy, tunel z kobietą wyznaczającą cel i różowe słonie – norweski reportaż o „busiarzach”

Norweski związek przewoźników NFL zajął się tematem kierowców „busów” do transportu międzynarodowego. Podobnie jak wcześniej robili to Niemcy, Norwegowie zwracają uwagę na liczne zagrożenia związane z takimi przewozami. Jeden z kierowców zadbał zaś o to, by norweski reportaż miał sensacyjny charakter.

Rozmówcą Norwegów okazał się kierowca imieniem Patryk. Przyznał on, że jego rekord to kierowanie przez 38 godzin pod rząd. Pił przy tym dużo napojów energetycznych, widział różowe słonie, droga przypominała tunel, a kierunek jazdy wyznaczała mu kobieta z długimi włosami. Jeśli tej wypowiedzi nie dowierzacie, całą opowieść możecie usłyszeć poniżej, w języku angielskimi:

Te 38 godzin to oczywiście ma być rekord, a więc sytuacja wyjątkowa. Niemniej jako zupełną normę wymienia się prowadzenie po 15 lub 20 godzin pod rząd. Patryk przyznaje też, że za miesiąc spędzony w kabinie Fiata Ducato zarabia 700 euro.

Poza tymi przykładami, NFL przytoczyło także kilka statystyk. Dotyczą one stanu technicznego oraz przeładowywania pojazdów. Jak wykazała ostatnia, masowa kontrola w Norwegii, co czwarty samochód tego typu może mieć usterki techniczne. Ponadto, na 322 sprawdzonych maszyn, aż 13 proc. okazało się przeładowane.