33-godziny jazdy za kierownicą ciężarówki z Girteki, czyli znikający Holender zatrzymany w Norwegii (UWAGA, ARTYKUŁ EDYTOWANY)

girteka_kontrola_norwegia

Drodzy Czytelnicy, witam ponownie w nowej podkategorii działu „Transport”, czyli „Patologie”. Dzisiaj znowu będzie o firmie Girteka, która po raz kolejny zasłynęła w Skandynawii z wyjątkowo luźnego podejścia do przepisów. Słowo „luźne” jest tutaj zresztą chyba trochę nie na miejscu, bo to, co teraz opiszę, jest raczej po prostu przerażające.

Norwescy funkcjonariusze zatrzymali ostatnio w Ågotnes ciężarówkę z firmy Girteka, którą prowadził holenderski kierowca. Już sam fakt, że za kierownicą mamy mieszkańca Europy Zachodniej mógł trochę dziwić. Jeszcze bardziej zdziwiła jednak kontrola czasu jego pracy. Okazało się, że był on w trasie nieprzerwanie od 33 godzin, w czasie których najdłuższa przerwa od jazdy trwała 56 minut. Co więcej, ostatnie 24,5 godziny przejechał on bez najmniejszego zatrzymania. Kierowca oczywiście stwierdził, że został do tego zmuszony i wszystko jest winą jego szefa.

Na tym jednak nie koniec historii. Ciężarówka zjechała oczywiście na parking, gdzie Holender miał zrobić w końcu przerwę. Jak wielkie było więc zdziwienie inspektorów, kiedy niedługo później znowu pojawili się w tym miejscu. Ani kierowcy, ani ciężarówki już na parkingu nie było! Oczywiście jest możliwe, że do uziemionego zestawu podjechał inny pojazd, który przywiózł drugiego kierowcę, lecz jakoś trudno w to uwierzyć. Wszystko wskazuje więc na to, że kompletnie niewyspany kierowca pojechał dalej. Norwescy funkcjonariusze próbowali oczywiści znaleźć tę ciężarówkę, lecz nie było po niej w okolicy ani śladu.

Źródło: tungt.no

Edycja 10:38: Jeszcze rano źródłowy artykuł można było zobaczyć na norweskim portalu tungt.no. Teraz został on jednak usunięty bez żadnego wyjaśnienia. Sprawia to nad sprawą spory znak zapytania.

Edycja 15:15: W norweskich mediach pojawiło się sprostowanie całej historii – to nie był kierowca z Girteki, natomiast ciężarówka należała do innej firmy. Wyjaśnia to także skąd w zatrzymanym zestawie wziął się Holender.

(http://www.tungt.no/transportmagasinet/article934525.ece)