Jak to jest, że w Polsce system viaTOLL został wprowadzony po prostu „od tak”, podczas gdy reszta Europy reaguje na podobne pomysły niczym byk na czerwone prześcieradło? Francuscy przewoźnicy przez kilka lat prostestowali na drogach tak zaciekle, że tamtejszy rząd ostatecznie całkowicie zrezygnował z elektronicznych opłat, podczas gdy w belgijskich mediach usłyszymy dzisiaj przede wszystkim o wielkiej akcji w Brukseli. Zorganizowali ją naturalnie użytkownicy ciężarówek, które w około trzystu egzemplarzach przejechały przez belgijską i europejską stolicę. Ruch miejski został w ten sposób skutecznie sparaliżowany, a o niezadowoleniu transportowców usłyszał chyba każdy mieszkaniec kraju. A we wszystkim chodziło właśnie o elektroniczne opłaty drogowe ViaPass, które wraz z początkiem kwietnia 2016 mają wystartować na belgijskich drogach. Ich stawki podawałem ostatnio TUTAJ.
