27 milionów euro na ładowarki dla ciężarówek przy A2 – na prądzie z Berlina do Dortmundu

W nawiązaniu do tekstu:

Ważący 14 ton ciągnik, z metr dłuższym nadwoziem, ma 500 km zasięgu na prądzie

Rano mogliśmy się już dowiedzieć, jak duży i ciężki musi być elektryczny ciągnik do transportu na dystansie 500 kilometrów. Teraz natomiast się dowiemy jakim wydatkiem będą cztery punkty ładowania dla takich ciężarówek.

Autostrada A2 między Berlinem a Dortmundem ma być pierwszą niemiecką trasą z siecią szybkich ładowarek dla samochodów ciężarowych. Staną tam cztery punkty super szybkiego ładowania typu MCS. Cała inwestycja ma być gotowa w 2023 roku, a opracowany właśnie budżet wyniósł 27 milionów euro (około 125 milionów złotych).

Organizatorami przedsięwzięcia są koncerny Daimler Truck (Mercedes-Benz), Traton (Scania, MAN) oraz Volvo, choć środki mają w dużej mierze pochodzić z innych źródeł. Wśród głównych fundatorów wymienia się niemiecki rząd federalny, który dostarczy 12 milionów euro.

Dla zainteresowanych dodam, że ładowanie typu MCS oferuje imponujące parametry. Mowa o mocy nawet 4,5 megawata, co pozwoli jednocześnie ładować nawet kilka pojazdów z bardzo dużymi bateriami. Z drugiej strony, 27 milionów euro za cztery punkty ładowania to naprawdę mnóstwo pieniędzy. Dla porównania, za taką kwotę można na przykład przebudować i znacznie zwiększyć pojemność pięciu autostradowych parkingów dla ciężarówek, wraz z pełnymi zapleczami sanitarnymi (przykład tutaj).