W transporcie lotniczym nie ma miejsca na opóźnienia. Ciężarówki dowożące ładunki dla samolotów regularnie kursują więc na podwójnych obsadach. Bywają jednak firmy, w których i dwóch kierowców nie wyrobi się pracą. Dokładnie tak, jak na poniższym przykładzie.
3 września francuska żandarmeria zatrzymała ciężarówkę wykonującą właśnie tego typu przewozy. Był to rumuński zestaw, jeżdżący dla hiszpańskiej firmy z branży transportu drogowo-lotniczego. W kabinie znajdowało się dwóch kierowców, a Francuzi sprawdzili im pełną dokumentację. Tę dotyczącą pojazdów, ładunku oraz czasu pracy.
Żandarmi stwierdzili łącznie 31 nieprawidłowości. 24 z nich dotyczyły przestrzegania norm czasu pracy. Zdarzało się na przykład, że podwójna obsada zaliczała godzinę postoju na dobę. Inny przykład to prowadzenie przez 8 godzin i 44 minuty bez najmniejszej przerwy. Ponadto kierowcy próbowali ukryć część naruszeń, korzystając z dodatkowej karty do tachografu.
Przy tak dużej ilości naruszeń, oprogramowanie kontrolne naprawdę miało co zsumować. Ostateczna kara dla przewoźnika wyniosła dokładnie 26 250 euro, czyli ponad 110 tys. złotych. Co więcej, dalszy przejazd został Rumunom zabroniony, by zmusić ich pracodawcę do opłacenia pełnej kwoty. Dopiero po tym zezwolono im na kontynuowanie jazdy.
