2,5 tys. złotych kary za złośliwe wyhamowanie ciężarówek – wyrok z dwóch sądów

Przez wielkopolskie sądy przeszła sprawa złośliwego wyhamowywania samochodów ciężarowych. Najpierw Sąd Rejonowy w Rawiczu nałożył wysoką karę finansową, a następnie Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał tę decyzję.

Jak podaje „Auto Świat”, sprawa dotyczyła kierowcy auta osobowego, który postanowił ukarać ciężarówki za zbyt długie wyprzedzanie. Złośliwie wyhamował ciężki pojazd, prowadząc w ten sposób do niebezpiecznej sytuacji. Kierowca ciężarówki powiadomił zaś o sprawie policję i tak sprawa trafiła do sądu, z zarzutem „spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym”.

Jeszcze w grudniu ubiegłego roku, decyzją Sądu Rejonowego w Rawiczu, kierujący autem osobowym otrzymał 2,5 tys. złotych grzywny, a także został obciążony kosztami postępowania. Postanowił się jednak od tej kary odwołać, kierując sprawę do wyższej instancji, w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Zatrudnił też adwokata, który wskazywał na niewspółmierną wysokość kary do popełnionego czynu, oskarżał sąd z Rawicza o obrazę przepisów postępowania, a także domagał się całkowitego uniewinnienia oskarżonego.

Niemniej poznański sąd w pełni zgodził się z poprzednim wyrokiem. Utrzymał grzywnę 2,5 tys. złotych, do której trzeba było doliczyć kolejne koszty sądowe, a także koszty zatrudnienia adwokata. Sąd podkreślał też, że prawo stało w tej sytuacji po stronie kierowców ciężarówek i to ich zeznania były bardziej wiarygodne. Wyrażono to w poniższych słowach:

Reasumując, kontrola odwoławcza wykazała, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, co do przebiegu zdarzeń. Zaś doświadczenie zawodowe, jak i życiowe, Sądu Okręgowego przemawia za tym, że prawdziwa jest relacja zdarzenia przedstawiona przez kierowców ciężarówek. W sytuacjach oczekiwania na zakończenie manewrów przez kierowców ciężarówek na trasach szybkiego ruchu i autostradach, często kierowcy szybkich samochodów osobowych, zmuszeni do spowolnienia tempa jazdy, tracą cierpliwość, do głosu dochodzą negatywne emocje, wyzwalając niewłaściwe zachowania, skutkujące nagłym zajechaniem drogi innym uczestnikom ruchu drogowego i zmuszeniem ich do nagłego hamowania. Tak właśnie było w niniejszej sprawie.

Pełna treść wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu znajduje się pod tym linkiem.