2,5 tys. funtów za zignorowanie transportowej kontroli – sprawa trafiła do sądu

Fot. DVSA

Niezatrzymanie się do transportowej kontroli może okazać się kosztownym wydatkiem. Ta sprawa trafiła do sądu, który nałożył grzywnę wysokości ponad 2,5 tys. funtów.

Widoczny na zdjęciu Land Rover Defender ciągnął za sobą trzyosiową lawetę, przewożąc na niej kolejnego Defendera, tym razem starszej generacji. DVSA, czyli brytyjski odpowiednik transportowej inspekcji, postanowiło zatrzymać ten zestaw do kontroli, by sprawdzić na przykład zgodność z normami wagowymi. Wykorzystali w tym celu oznakowany radiowóz, wyświetlając sygnał kierowcy do zatrzymania, a następnie zatrzymując się na poboczu. Kierowca Defendera miał natomiast ten sygnał zignorować, nie zaprzestając jazdy.

DVSA oczywiście dotarło do tożsamości kierującego i oskarżyło go o zignorowanie poleceń służb kontrolnych. Co więcej, sprawa nie skończyła się na zwykłej karze, lecz była rozstrzygana w Sądzie Okręgowym z Plymouth. Tam ostatnio zaparł wyrok, zgodnie z którym kierowca jest winny złamania prawa i otrzymał grzywnę finansową w wysokości 2553 funtów. W przeliczeniu to blisko 14 tys. złotych.