2,5-tonowy zwój papieru wypadł z ciężarówki na auto osobowe – winne mogły być zużyte pasy do ładunku

Powyżej widzicie skąd nadjechała ciężarówka.

Zdarzenie, do którego doszło dzisiaj rano pod Ostrowem Wielkopolskim, może zadziałać na wyobraźnię bardziej, niż jakikolwiek mandat od niemieckiego BAG. Na samochód osobowy spadły tam bowiem dwa ponad dwutonowe zwoje papieru, które wypadł z naczepy jadącej z naprzeciwka ciężarówki.

Sytuacja była nietypowa z trzech powodów. Po pierwsze, kierowca zabezpieczył cały ładunek pasami, w tym także te zwoje, które wypadły. Po drugie, wszystko wydarzyło się za dosyć ostrym zakrętem w lewo, a jednocześnie ładunek wypadł również w lewej strony. Biorąc pod uwagę siłę odśrodkową, spodziewalibyśmy się tutaj sytuacji odwrotnej. Po zaś trzecie, kierujący osobowym Volkswagen miał tutaj gigantyczne szczęście. Jedna z ponad 2-tonowych belek spadła bowiem na jego samochód, lecz zmiażdżyła sam przód, w związku z czym mężczyzna wyszedł z auta jedynie z bólem klatki piersiowej. Gdyby wszystko zdarzyło się jakieś setne sekundy później, zapewne mówilibyśmy tutaj o wypadku śmiertelnym.

Jak jednak w ogóle do tego doszło? Przeglądając zdjęcia dostępne TUTAJ można poznać prawdopodobne przyczyny zdarzenia. Użyte w ciężarówce pasy wyglądają bowiem na wyraźnie wyeksploatowane, miejscami będąc poskręcanym i naddartym. Cały wypadek może być więc doskonałym przykładem na to, jak istotne jest dbanie o odpowiedni stan pasów i regularne wymienianie ich na nowe.

Poniżej widzicie też uszkodzenia Volkswagena Polo: