Międzynarodowy przewóz kontenerów w około 25-metrowych zestawach to nadal mocno niszowe zjawisko. Przede wszystkim dlatego, że kontenerowy transport zwykle nie należy do lekkich, a największy kraj tranzytowy w Europie – czyli Niemcy – nawet w najdłuższych zestawach stosuje 40-tonowe ograniczenie. Niemniej nadal musi istnieć pewne zapotrzebowanie na tego typu przewozy, co pokazała premiera marki Jumbo Groenewegen.
Ten holenderski producent naczep już kilka lat temu wprowadził do oferty specyficzną konfigurację o nazwie LZV B Double Container Combinatie. Było to połączenie dwóch podkontenerowych naczep, które pod względem zwrotności oraz zastosowanych rozwiązań spełniło zarówno holenderskie, jak i niemieckie normy dla 25-metrowych zestawów, oficjalnie potwierdzając to certyfikatem TÜV. W ostatnich dniach 2023 roku firma przedstawiła zaś drugą generację tych naczep, mającą oferować jeszcze lepsze parametry transportowe.
Główną zaletą nowej generacji jest masa własna obniżona o aż 400 kilogramów w skali całego zestawu. Udało się to osiągnąć bez rezygnowania z zaawansowanych rozwiązań, takich jak hydraulicznie przesuwany kontener na pierwszej naczepie, na czas rozładunku pod rampą. Łącznie sześć osi marki SAF posiada hamulce tarczowe, pierwsza oś pierwszej naczepy jest podnoszona, a o zwrotność dba niezależny system skrętu kół marki Tridec. Poza tym dodatkowe siodło udało się uplasować na poziomie 110 centymetrów, dzięki czemu druga naczepa z zestawu będzie mogła przewozić także wyższe kontenery High Cube.
Prezentowane rozwiązanie jeszcze przed oficjalną premierą znalazło pierwszych siedmiu klientów. Jednym z nich jest holenderski przewoźnik H. van der Kooy & Zn, które nowe naczepy możecie już zobaczyć na zdjęciach. W ramach dodatkowego wyjaśnienia zaś dodam, że holenderskie oraz niemieckie normy dla dłuższych zestawów różnią się chociażby wymogami w zakresie zawracania. W Holandii cały zestaw musi zmieścić się na okrętu 14,5 metra, podczas gdy w Niemczech do dyspozycji jest jedynie 12,5 metra.
Niemiecki okrąg do testów zawracania, pod fabryką firmy Fliegl:
