23 proc. wypadków drogowych z udziałem pieszych to efekt nieuwagi lub też lekkomyślności pieszego

pieszy_sluchawki_na_uszach

Niedawno głośno było o nowym projekcie przepisów, zgodnie z którym piesi mieli otrzymać pierwszeństwo jeszcze przed wejściem na pasy. Projekt ten ostatecznie został odrzucony, ale chciałbym jeszcze na chwilę do niego wrócić. Ford przygotował bowiem właśnie badanie, które opowiada na bardzo ciekawe pytanie – czy piesi zachowują na przejściach odpowiednią ostrożność? Poniżej prezentuję fragmentu informacji prasowej przygotowanej właśnie w oparciu o to badanie:

Ford zlecił przeprowadzenie ankiety na grupie 10 000 osób z całej Europy, aby zbadać problem dotyczący nieuważnego przechodzenia przez drogę, szczególnie w miejscach, gdzie nie ma wyznaczonego przejścia. Według oficjalnych danych, w latach 2003 – 2013 ponad 85 000 pieszych straciło życie na drogach całej Europy, przy czym najczęstszą przyczyną śmierci osób w wieku 18 – 24 lat było potrącenie przez samochód.

Większość użytkowników smartfonów (57 procent) przyznaje się do korzystania ze swoich urządzeń podczas przechodzenia przez jezdnię, nawet w miejscach do tego nieprzeznaczonych, a blisko połowa (47 procent) z nich rozmawia wówczas przez telefon. Podczas przechodzenia przez drogę, z urządzeń mobilnych lub telefonów najczęściej korzystają osoby w wieku 18 – 24 lata (86 procent), które prowadzą rozmowy telefoniczne (68 procent), słuchają muzyki (62 procent) lub wysyłają wiadomości tekstowe (34 procent). 22 procent z nich miało wówczas wypadek lub znalazło się w sytuacji potencjalnie prowadzącej do wypadku.

Łącznie, 32 procent pieszych przyznało się do słuchania muzyki, 14 procent do wysyłania wiadomości tekstowych, 9 procent do przeglądania stron internetowych, 7 procent do odwiedzania serwisów społecznościowych, a 3 procent do grania w gry lub oglądania filmów podczas przechodzenia przez jezdnię. Większość z niech zdaje sobie sprawę, że takie zachowanie jest niebezpieczne, a 60 procent ankietowanych powiedziało, że czuje się bezpieczniej wiedząc, że samochody autonomiczne lub auta wyposażone w układy częściowo autonomiczne mogą zapobiegać wypadkom lub łagodzić ich skutki, jeśli kierowca w porę nie zareaguje.

Spośród wszystkich narodowości biorących udział w ankiecie to Rumuni najczęściej przechodzą przez jezdnię korzystając z urządzeń mobilnych lub telefonów (83 procent). Tuż za nimi plasują się Włosi (67 procent) i Hiszpanie (65 procent), przy czym mieszkańcy Rumunii prowadzą wówczas rozmowy telefoniczne (79 procent) lub słuchają muzyki (46 procent). Podczas przechodzenia przez drogę Duńczycy są najbardziej skłonni do wysyłania wiadomości tekstowych (21 procent), a Włosi do przeglądania Internetu (12 procent), grania w gry (5 procent) i oglądania telewizji/filmów (4 procent). Z kolei mieszkańcy Turcji najczęściej odwiedzają serwisy społecznościowe (10 procent).

Z oficjalnych danych pozyskanych przez największe brytyjskie stowarzyszenie IAM (Institute of Advanced Motorists) zajmujące się kwestiami bezpieczeństwa drogowego wynika, że 23 procent wypadków drogowych z udziałem pieszych, do których doszło w Wielkiej Brytanii w 2013 roku było wynikiem nieuwagi przechodnia, jego lekkomyślności lub pośpiechu.

„Liczba wypadków z udziałem pieszych rośnie w zastraszającym tempie, dlatego kierowcy muszą być bardziej świadomi zagrożeń, jakie mogą pojawić się na drodze,” powiedziała Sarah Sillars, dyrektor zarządzająca IAM. „Winą za wypadki nie trzeba obwiniać żadnej ze stron – wszyscy użytkownicy drogi muszą dbać o wzajemne bezpieczeństwo i eliminować swoje nieprzewidywalne zachowania.

Badanie powstało w związku z przygotowaniem przez firmę Ford nowego systemu wykrywania pieszych, który pomaga zredukować skutki wypadków, a w niektórych przypadkach całkowicie im zapobiega. Nowy układ Pre-Collision Assist z funkcja wykrywania pieszych Pedestrian Detection – oferowany obecnie w Fordzie Galaxy, Fordzie Mondeo i Fordzie S-MAX – wykrywa w niektórych warunkach osoby znajdujące się na drodze przed autem oraz pieszych, którzy przekraczają tor ruchu pojazdu, a następnie automatycznie aktywuje układ hamulcowy, jeśli kierowca nie podejmie działań zmierzających do uniknięcia kolizji.