20 tys. złotych kary dla firmy i nawet 7,5 tys. złotych dla kierowcy – kary przy monitorowaniu ładunków

iveco_stralis_cysterna_wlochy

Już za nieco ponad tydzień, 1 maja, przewoźnicy oraz kierowcy zaczną polegać karom z systemu monitowania transportów. Grzywnę otrzyma się tutaj za brak zgłoszenia ładunku do państwowego rejestru lub też wykryte przy tym zgłoszeniu nieprawidłowości. Ile zaś wyniosą potencjalne kwoty?

Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, najwięcej zapłaci nadawca lub odbiorca ładunku, który nie zgłosi ładunku do rejestru lub też zaniżył jego ilość. W tym przypadku kara wyniesie 46 proc. wartości netto całego towaru, lecz nie mniej, niż 20 tys. złotych. Jeśli chodzi o przewoźnika, to za podjęcie się ładunku niezgłoszonego do rejestru lub też niezgodnego ze zgłoszeniem, będzie groziło kolejne 20 tys. złotych. A do tego wszystkiego dojdzie odpowiedzialność kierowcy, który również ma sprawdzić obecność zgłoszenia oraz zgodność ładunku z rejestrem. Gdyby tego nie dopilnował, zapłaci od 5 do 7,5 tys. złotych grzywny.

Jak zgłaszać ładunek? Sprawdźcie poniżej:

Informacja Ministerstwa Finansów dotycząca systemu monitorowania przewozu drogowego towarów