Obecność 3,2-litrowego turbodiesla, mocnego i niewysilonego, dla wielu osób była główną zaletą Forda Rangera. Wiele jednak wskazuje, że pięciocylindrowa jednostka może wkrótce zniknąć z oferty, będąc zastąpionym przez coś… równie mocnego, ale bardziej ekologicznego.
Jak podają media z USA, gdzie obecna generacja Forda Rangera dopiero przygotowywana jest do premiery, 3,2-litrowy turbodiesel ma zostać zastąpiony przez jednostkę 2-litrową. Co prawda będzie ona miała dwie turbiny i podobnie jak poprzednik osiągnie 200 KM, lecz oczywistą rzeczą jest, że to nie będzie już to samo.