W nawiązaniu do tekstów:
Do 8 lat więzienia za wypadek w Bydgoszczy – ciężarówka wymusiła pierwszeństwo zabijając 3 osoby
Kierowca MAN-a, który spowodował w Bydgoszczy tragiczny wypadek, nie musi trafić do aresztu
Zapadł wyrok w sprawie wypadku, do którego w maju 2017 roku doszło w Bydgoszczy. Ciężarówka wymusiła wówczas pierwszeństwo na rondzie, uderzając w jadącego na taksówce Opla. Kierowca tego ostatniego poniósł śmierć na miejscu, podobnie jak dwoje jego pasażerów.
Ciężarowym MAN-em TGX kierował 34-letni wówczas mężczyzna. Wczoraj, w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy, usłyszał on skazujący wyrok. Zgodnie z nim, kierowca na 2 lata trafi do więzienia, a także zapłaci po 10 tysięcy złotych nawiązki dla rodziny każdej z ofiar.
Karę więzienia przyznano bez zawieszenia, czyli kierowca faktycznie będzie musiał ją odbyć. Z drugiej strony, wyrok nie jest prawomocny i wydaje się bardzo możliwe, że skazany skorzysta z prawa do odwołania.
Dodam, że początkowo prokuratura oczekiwała jeszcze wyższej kary, mianowicie 3 lat więzienia. Podkreślano przy tym, że wina kierowca ciężarówki jest bezsprzeczna, a sprawie nie towarzyszyły okoliczności łagodzące.
Dlaczego natomiast doszło do wypadku? Kierowca MAN-a nie potrafił tego wytłumaczyć. Wiadomo tylko, że mężczyzna nie przekraczał dozwolonej prędkości i był jak najbardziej trzeźwy. W momencie zdarzenia jechał on drogą krajową nr 5, a wszystko wydarzyło się około godziny 3 w nocy.
Poniższe zdjęcia opublikował na Facebooku serwis Bydgoszcz 998: