Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło propozycje nowych przepisów, na dwa lata zawieszających możliwość zakładania w Polsce nowych firm transportowych. Ta nietypowa nowelizacja ma stanowić odpowiedź na postulaty istniejących już przewoźników, proszących o wsparcie w obliczu branżowego kryzysu oraz napływu kapitału ze wschodu.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, propozycja przewiduje 2-letnie zawieszenie wydawania zezwoleń na wykonywanie zawodu przewoźnika zawodowego, a także licencji na wykonywanie wspólnotowego przewozu rzeczy. Innymi słowy, przez dwa lata zakładanie zupełnie nowych firm transportowych miałoby być w Polsce niemożliwe.
Ze strony przewoźników pojawiały się też głosy, by na 2 lata zawiesić wydawanie nowych wypisów z licencji. W praktyce oznaczałoby to wstrzymanie możliwości powiększania flot w istniejących już firmach. Na ten mechanizm ministerstwo nie chce się jednak zgodzić i nie zamieściło go w propozycji. Urzędnicy tłumaczą, że bez nowych wypisów branża zostałaby nadmiernie sparaliżowana.
Omawiana propozycja została już zaprezentowana na spotkaniu z Zrzeszeniem Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD). To jedna z tych organizacji, które opowiadały się z wprowadzaniem powyższych ograniczeń. Co natomiast będzie z tą sprawą dalej? Projekt musi zdobyć akceptację sejmu, senatu oraz prezydenta, co zwykle trwa od kilku do nawet kilkunastu miesięcy. W międzyczasie odbędą się też konsultacje społeczne, które mogą wpłynąć na ostateczny kształt nowych przepisów.
