2 dni w kolejce liczącej 6500 ciężarówek – brytyjski rząd oszacował potencjalne korki

Źródło zdjęcia: 26 zdjęć wykonanych przy okazji blokady portu w Calais – zobacz jak wyglądało życie kierowców na M20

Wiadomo już jaki długi będzie korek do Dover, jeśli Wielka Brytania oraz Unia Europejska przygotują porozumienia przed końcem bieżącego roku. Brytyjski „The Guardian” dotarł do rządowego raportu, który przedstawia bardzo konkretnie wyliczenia.

Brytyjczycy przygotowują specjalny system o nazwie Smart Freight, który zintegruje przepływ dokumentów przy odprawie. Wszystko to ma ułatwić przejazd i ograniczyć korki do portów. Trudno się jednak spodziewać, że wszyscy przewoźnicy w porę zaczną z tego korzystać. Brytyjski rząd też jest też świadomy i uwzględnił to w swoich wyliczeniach.

Przewiduje się, że najlepiej przygotowane będą duże firmy transportowe. Od 50 do 70 proc. z nich ma w porę rozpocząć korzystanie z nowego systemu. Gorzej ma być z firmami małymi i średnimi, gdzie przygotowanie szacuje się na 20-40 procent. W efekcie spora część pojazdów dotrze do portów bez zgłoszonej wcześniej dokumentacji. Będą one wymagały pełnej odprawy na miejscu i tym samym wygenerują poważne opóźnienia.

Uwzględniając powyższe szacunki, korek do Dover oraz Folkestone może liczyć około 6500 ciężarówek. To natomiast oznacza kompletny paraliż autostrady M20 oraz wypełnienie wszelkich dostępnych parkingów. Kierowcy mają spędzać w kolejce średnio po dwa dni, a warunki takich postojów niestety łatwo sobie wyobrazić. Raczej nie pomoże też plan zbudowania 29 dodatkowych parkingów. Wszak musiałyby one mieć po kilkaset miejsc postojowych…