17,5 euro za każde 100 kilometrów po Holandii – stawki nowych opłat drogowych

Na początku października holenderski rząd przedstawił plan wykorzystania przychodu z nowych opłat drogowych dla ciężarówek, przygotowywanych na rok 2026. Padły przy tym takie kwoty, jak 980 milionów euro na dopłaty do nowych elektryków, 481 milionów euro na dopłaty do elektrycznych ładowarek, 115 milionów euro na sieć trakcyjną dla ciężarówek z pantografami, także 46 milionów euro na rozwój wodorowego transportu.

Cały ten budżet, łącznie przekraczający 1,6 miliarda euro, ma zostać zebrany w latach 2026-2030. Ile natomiast wyniosą nowe opłaty drogowe, by w ciągu zaledwie czterech lat przynieść aż tak olbrzymie środki? Na to pytanie właśnie pojawiła się odpowiedź, w postaci projektu oficjalnego cennika. Został on właśnie zaprezentowany przez holenderski rząd, a jeśli zyska akceptację tamtejszego parlamentu, może wejść w życie na początku 2026 roku.

Omawiany projekt przewiduje trzy czynniki warunkujące opłatę. Pierwszym z nich będzie DMC danego pojazdu (od 3,5 do 12 ton, od 12 do 18 ton, od 18 do 32 ton, a także powyżej 32 ton), drugim norma Euro spełniana przez silnik, a trzecim klasa emisji CO2, czyli w praktyce paliwożerność danej konfiguracji, wyliczona w oparciu o unijny system Vecto.

Tabela ze stawkami:

Fot. TLN

W przypadku najpopularniejszych pojazdów dalekobieżnych, o DMC powyżej 32 ton, z silnikiem Euro 6, holenderska opłata za każdy kilometr ma wynosić 17,5 centa za każdy kilometr. Od tej kwoty będą przysługiwały ewentualne obniżki, za wejście ciężarówki do wyższej klasy emisji CO2. Ile jednak dokładnie będą one wynosiły, tego jeszcze nie podano. Wiadomo tylko tyle, że największy, 80-procentowy rabat otrzymają ciężarówki na prąd, wchodzące do najwyższej, piątej klasy emisji CO2.

Niewykluczone, że Holendrzy będą wzorowali się na zasadach z Niemiec, gdzie klasy emisji CO2 uwzględnia się od grudnia ubiegłego roku. Ciężarówki z klasy drugiej – o 5 procent bardziej ekonomiczne od branżowej średniej z minionego roku – mogą tam otrzymać 0,8 centa rabatu na każdym kilometrze, za to ciężarówki z klasy trzeciej – o 8 procent bardziej ekonomiczne od przeciętnych – otrzymują 1,6 centa rabatu na każdym kilometrze. Podkreślam jednak, że to tylko niemiecki przykład.

Powyższy system ma obowiązywać na wszystkich holenderskich autostradach, znacznej części dróg krajowych, a także na nielicznych drogach miejskich. Założenie jest też takie, by najbardziej odczuły go zagraniczne firmy transportowe, a za to w znacznie mniejszym stopniu dotknął on przedsiębiorców holenderskich. Dlatego wprowadzenie elektronicznych opłat ma pójść w parze z maksymalnym obniżeniem krajowego, holenderskiego podatku od posiadania samochodów ciężarowych.

Wraz z przejściem na opłaty elektroniczne, Holandia odłączy się od krajów stosujących popularną Eurowinietę. Rok wcześniej, na początku 2025 roku, stosowania Eurowiniety zaprzestanie także Dania, również na rzecz opłat elektronicznych. Tamtejszy cennik opisywałem niedawno tutaj: Duńskie opłaty elektroniczne dla ciężarówek – nawet 1,25 zł za km od 1 stycznia