15 osób w litewskiej ciężarówce wracającej do kraju – przemytnicy źle wybrali naczepę

Fot. Bieszczadzki OSG

Aż 15 osób znajdowało się w naczepie ciężarówki jadącej z Rumunii na Litwę. Nielegalni imigranci opuścili pojazd na terenie Polski i była to największa grupa, jaką w ostatnich latach zatrzymały podkarpackie służby.

W środę wieczorem ciężarówka zatrzymała się na parkingu w Stobiernej, nieopodal Rzeszowa. Imigranci mieli tam opuścić naczepę i uciec w kierunku pobliskiego lasu. Funkcjonariusze zatrzymali ich dopiero 3-4 kilometry dalej, naliczając 12 mężczyzn oraz 3 kobiety w wieku od 17 do 33 lat. Wszystkie te osoby podały się za Syryjczyków, miały już złożyć wnioski o azyl w Grecji, a następnie rozpoczęły nielegalną podróż w kierunku Niemiec.

W wydostaniu się z południa Europy imigrantom mieli pomóc przemytnicy. Zainkasowali oni po 2 tys. euro za osobę, obiecując transport z Rumunii prosto do Europy Zachodniej. Zamiast tego imigrantów wsadzono jednak do ciężarówki litewskiej, wracając z ładunkiem tekstyliów do swojego kraju. Gdy więc imigranci zdali sobie sprawę z podróży na wschód, postanowili jak najszybciej opuścić naczepę.

Jaki los czeka teraz kierowcę? Przy oględzinach naczepy stwierdzono między innymi przecięcie linki celnej oraz uszkodzenie plandeki. Wszystko wskazywało więc na to, że przemytnicy wykorzystali ciężarówkę bez wiedzy kierującego. Sam mężczyzna też twierdził, że niczego nie był świadomy. Oficjalny komunikat nie wspomina o jakichkolwiek konsekwencjach prawnych dla jego osoby.