145 km/h ciężarówką, 260 km/h autem osobowym, na tej samej drodze, o tej samej porze

Opustoszałe drogi sprzyjają biciu rekordów prędkości. Dobitnie pokazują to dwa przykłady z południowo-wschodniej Francji, odnotowane tego samego dnia, na tej samej drodze, a nawet o tej samej porze. Co też ciekawe, obaj kierowcy przekroczyli oficjalne możliwości swoich pojazdów.

Kierowców aut osobowych reprezentował około 50-letni właściciel Audi S8 (zdjęcie powyżej). Choć samochód ten standardowo blokowany był na 250 km/h, jego egzemplarz wskazał na policyjnym radarze o 10 km/h więcej. Miało to miejsce w minioną sobotę, około godziny 17, na autostradzie A7 między miastami Orange a Montélimar.

Drugi kandydat na rekordzistę to hiszpański kierowca ciężarówki. Tego samego dnia, również około godziny 17, na autostradzie A7 pod miastem Orange, rozpędził on swój zestaw do prędkości 145 km/h. Ogranicznik prędkości nie był przy tym przeszkodą, gdyż Hiszpan umieścił magnes przy impulsatorze skrzyni biegów.

Kierowca Audi tłumaczył, że spieszy się na spotkanie biznesowe w Paryżu. Kierujący ciężarówką miał za to do przewiezienia pełen ładunek, wraz z którym ciężarówka ważyła 39 ton. Niemniej oba panowie nie dotarli na miejsce, gdyż ich prawa jazdy natychmiast zostały zatrzymane.

Poza zatrzymaniem uprawnień, Hiszpan został odesłany do domu z karą finansową na 4500 euro. Był to następstwo nie tylko przekroczenia prędkości, ale też naruszenia norm czasu pracy. Za to Francuz z Audi odpowie za swoje wykroczenie przed sądem, rozprawę mając wyznaczoną na listopad. Policja skonfiskowała też jego pojazd.

Przy artykułach o ciężarówce znalazłem poniższe zdjęcie. Nie ma jednak wyraźnego wskazania, że to dokładnie ta ciężarówka: