14 europalet makaronu na trasie z Włoch do Niemiec – ktoś wziął ten ładunek na „busa”

Przewoźnicy z całej Europy alarmują w sprawie swojej trudnej sytuacji na rynku. Zamknięcie przemysłu odcięło ich od zleceń i firmy po prostu nie mają czego przewozić. W tej sytuacji poniższa historia może budzić jeszcze większe oburzenie.

14 europalet o łącznej masie około 5 ton to idealny ładunek dla jakiejś lekkiej, 12-tonowej ciężarówki. Można by tym też wypełnić niemal połowę pełnowymiarowej naczepy. Zamiast jednak sprzętu dostosowanego do takich parametrów, ktoś postanowił wziąć ten ładunek na „busa”. Samochodem tym było Iveco Daily z windą, kurtynową zabudową oraz kabiną sypialną. Sądząc po felgach, mógł to być pojazd 5-tonowy, choć z oczywistych względów zarejestrowano go na 3,5 tony.

Tak skonfigurowanym pojazdem 41-letni, ukraiński kierowca miał przewieźć ładunek makaronu z Włoch do Niemiec. Policja zatrzymała go już w tym drugim kraju, na autostradzie A61 nieopodal Frankfurtu. Samochód zwrócił tam uwagę funkcjonariuszy, gdyż wydawał się rażąco przeładowany. Iveco okazało się ważyć 7680 kilogramów, przekraczając oficjalne DMC o ponad 4 tony. Dalszy przejazd został oczywiście zakazany, a na kierowcę nałożono 235 euro mandatu.

Na tym jednak historia się nie kończy. Trzeba bowiem podkreślić, że w momencie zatrzymania samochód przewoził 12 europalet. Kierowca sam natomiast zdradził policjantom, że pierwotnie miał ich przewozić aż 14. Właśnie taką ilość załadowano mu we Włoszech, lecz samochód okazał się ekstremalnie niestabilny. Trudno się temu dziwić, skoro musiał wówczas ważyć jakieś 8,5 tony. Kierowca odmówił jazdy w tym stanie i dwie europalety zostały przez Włochów zdjęte.