Powyżej: 125-litrowa lodówka na pokładzie Kenwortha T680
Pod względem dbałości o warunki życiowe w kabinach, amerykańska branża transportowa znowu imponuje. Marka Kenworth wprowadziła bowiem do oferty nową opcję, którą jest możliwość zainstalowania w fabrycznej kabinie sypialnej aż 125-litrowej lodówki.
Inaczej niż ma to miejsce w Europie, ciężarówki z USA często nie otrzymują lodówek w ramach fabrycznego montażu. Zadaniem producenta jest jedynie wygospodarowanie miejsce na lodówkę, a także przygotowanie dla niej mocowań, natomiast samo urządzenie pochodzi już z wolnego rynku. Dla ułatwienia stosuje się przy tym kilka ustandaryzowanych rozmiarów, które w pełni pokrywają się z lodówkami hotelowymi, kempingowymi lub nawet domowymi.
Przykładowa lodówka o pojemności 125 litrów:
Te wstępne mocowania zwykle pozwalają na montaż lodówki o pojemności kilkudziesięciu litrów, z pionowymi, skrzydłowo otwieranymi drzwiami. Gdyby jednak dla kogoś byłoby to niewystarczające, trzy modele Kenwortha – T680, T880 oraz W990 – mają teraz oferować możliwość montażu lodówki 125-litrowej. W praktyce oznacza to urządzenie o wysokości około 80 centymetrów, pod względem szerokości porównywalne z fotelem pasażera. A jakby tego było mało, nad tą lodówką nadal pozostaje wystarczająco miejsca, by umieścić tam wysuwany stolik, niewielki telewizor i kuchenkę mikrofalową.
125 litrów to około 3-4 razy więcej niż pojemność lodówek w europejskich kabinach sypialnych. Za przykład można wziąć tutaj chociażby DAF-a, który należy do tego samego koncernu, co Kenworth. Standardowa lodówka montowana do modeli XG/XG+ liczy 35 litrów pojemności, a więc jest 3,5 razy mniejsza niż nowa opcja kuzynów z Ameryki.
Kenworth T680:
Kenworth W990: