Powyżej: 11-osiowy zestaw z Finlandii, opisywane tutaj
11-osiowe ciężarówki od niedawna robią karierę w Europie. Można je już spotkać w Finlandii oraz Szwecji, gdzie tworzą zestawy o długości 34,5 metra i dopuszczalnej masie całkowitej 76 ton. Dzisiaj przyjrzymy się natomiast 11-osiowej konfiguracji z Ameryki, która może być niemal równie ciężka, ale przy tym też wyraźnie krótsza.
Ten nietypowy widok zastałem w amerykańskim stanie Michigan, gdy zmierzałem akurat na jazdę testową nowym Internationalem LT S13 (post z zapowiedzią znajdziecie na Facebooku 40ton). Na niewielkim parkingu stał 11-osiowy zestaw, złożony z ciągnika oraz dwóch krótkich naczep. Tuż obok zaparkowano też same dwie połączone naczepy, bez ciągnika liczące łącznie osiem osi.
Takie konfiguracje noszą nazwę „Michigan Train” i jak sama nazwa wskazuje, powszechnie można spotkać je tylko w stanie Michigan. Ewentualnie zdarzają się przejazdy po wybranych drogach sąsiednich stanów, w oparciu o specjalne zezwolenia. Skąd natomiast wzięła się ta specyfika? Wszystko odnosi się do faktu, że w Michigan, w tym między innymi w okolicach słynnego miasta Detroit, występuje potężna branża stalowa, budowlana oraz motoryzacyjna. By więc umożliwić efektywny transport ciężkich ładunków, stanowe przepisy dopuściły do ruchu 11-osiowe konfiguracje, o dopuszczalnej masie całkowitej dochodzącej do 74 ton.
Zwykle te 74-tonowe ciężarówki można spotkać w formie trzyosiowych ciągników oraz ośmioosiowych naczep. Szerzej pojazdy tego typu już kiedyś opisałem, w tym artykule: Transport tańszy o połowę, mniej wypadków i kolein – zasługi 8-osiowych naczep. Nie da się jednak ukryć, że taka ośmioosiowa naczepa musi być prawdziwym koszmarem pod względem zwrotności. Dlatego w przepisach przewidziano też alternatywną opcję, w postaci ciągnika z dwiema krótkimi naczepami, w tym pierwszą mającą pięć osi oraz dodatkowe siodło i drugą stojącą na trzech osiach.
Łączna długość obu naczep nie może w Michigan przekroczyć 17,7 metra. To o ponad dziesięć metrów mniej niż w przypadku dwóch połączonych naczep ze szwedzkich lub fińskich zestawów. Dlatego też osie muszą być tutaj ustawione jedna obok drugiej, tworząc naprawdę nietypowy widok. Za to w kwestii długości całego zestawu, czy też długości samego ciągnika siodłowego, Michigan nie przewiduje żadnego limitu. Dwie naczepy mogą być więc ciągnięte przez bardzo długi pojazd, taki jak na przykład Peterbilt 389 z około 7-metrowym rozstawem osi, widoczny na powyższym zdjęciu.
Co też zwraca uwagę, to fakt, że część osi naczepowych ma tutaj podwójne ogumienie lub szerokie opony super single, zapewniające bardzo dobre rozłożenie ciężaru. Zresztą, ogólne założenie przepisów z Michigan jest takie, by duża ilość osi dodatkowo chroniła infrastrukturę drogową. Dlatego wszystko wyliczane jest w taki sposób, by nacisk jednej naczepowej osi nie przekraczał tutaj 5900 kilogramów. To o 15 procent mniej niż w standardowych, 40-tonowych zestawach na pojedynczych oponach, jeżdżących po Polsce. Za to ogumienie nie ma tutaj lekkiego życia, wszak prezentowane naczepy nie miały żadnej osi skrętnej. Jedyne, co choć trochę oszczędzało opony, to podnoszenie części osi.
Dla osób, które nie czytały poprzedniego artykułu o naczepach z Michigan, mam też kilka statystyk. Jak wylicza Departament ds. Transportu w Michigan, stosowanie 11-osiowych ciężarówek sprawiło, że w wielu branżach stawka za przewóz jednej tony ładunku jest o 50 procent niższa niż na terenie innych stanów. Wynika to z lepszego stosunku zużycia paliwa do tonażu, mniejszych kosztów eksploatacji pojazdów, a także mniejszego zatrudnienia kierowców. Ten sam urząd też wylicza, że dłuższe ciężarówki wręcz sprzyjają poprawie bezpieczeństwa, jako że ograniczenie ilości pojazdów na drodze statystycznie zmniejsza prawdopodobieństwo wypadku. Gdyby natomiast omawiane przepisy zostały wycofane i cały transport w stanie trafił na krótkie, pięcioosiowe zestawy, na drogi musiałoby wyjechać nawet 21,5 tys. dodatkowych ciężarówek, pochłaniając dodatkowy koszt 77 miliardów dolarów rocznie.
Dla przykładu, zestawy z 8-osiowymi naczepami, również z Michigan: