10-biegowy Transit ze skrzynią z Mustanga i Camaro – już w oficjalnej sprzedaży

Nowe konfiguracje Forda Transita właśnie trafiły do oficjalnej sprzedaży. Są to samochody aż 10-biegowe, wyposażone w skrzynię wywodzącą się z Ameryki.

10-biegowa, automatyczna przekładnia to teraz opcja dostępna dla samochodów z tylnym napędem oraz najmocniejszym, 170-konnym wariantem 2-litrowego diesla. Słabsze motory niestety tej przekładni nie otrzymają, podobnie jak nie wydarzy się to w przypadku wersji przednionapędowych.

Sam Ford twierdzi, że 10-biegowy automat powinien znaleźć zastosowanie w lekkich autobusach, kamperach, pojazdach ratunkowych, a także samochodach rozwożących zakupy do domów. Tak duża ilość przełożeń ma tam zapewniać lepszą dynamikę, wyższy komfort jazdy i stosunkowo niskie spalanie.

Pochodzenie omawianej przekładni też zasługuje na uwagę. 10-biegowa konstrukcja to wspólne dzieło amerykańskich inżynierów Ford oraz General Motor. Jej dotychczasowe zastosowania to między innymi Chevrolet Camaro, GMC Sierra, Cadillac Escalade, Ford Mustang, czy Lincoln Navigator. W praktyce to oznacza ponad 400-konne silniki, czy holowanie 6-tonowych przyczep.