Zarząd ITD wydał kilka milionów na nagrody i wyjazdy, nie żałując też pieniędzy na gadżety i elektronikę

alvin_Gajadhur_itd

Nowy zarząd Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego przedstawił dane dotyczące rozrzutności swoich poprzedników. Odbyło się to ramach audytu podsumowującego działania zarządu ITD w latach 2012-2015 i zbiegło się w czasie z audytami przeprowadzonymi w samym rządzie, rozliczającymi polityków PO oraz PSL. Wszystkie informacje przedstawił obecny szef ITD, a przypomnijmy, że od początku tego roku jest nim Alvin Gajadhur, dotychczas pełniący funkcję rzecznika prasowego.

Co ciekawego znaleziono w dokumentach z ostatnich lat? Uwagę zwraca ogromna ilość zagranicznych wyjazdów, prowadzących przede wszystkim do Francji, Wielkiej Brytanii, Turcji oraz Hiszpanii. Były szef ITD miał być na aż 47 wyjazdach tego typu, spędzając na nich 164 dni, zaś dyrektor generalny, odbył takich wyjazdów aż 48. Łączny koszt? Ponad milion złotych, a do tego dochodzi między innymi 20 tys. na konsole do gier, czy też 26 tys. na sprzęt elektroniczny pokroju słuchawek bezprzewodowych wysokiej klasy, smartwatchów, projektów, czy też kamer. A jakby tego było mało, kolejne 2 miliony złotych pochłonęły premie i nagrody przyznane dyrektorom i zastępcom dyrektorów, podczas gdy sam Główny Inspektor aż 89 tys. złotych wydał na rachunki za swój telefon.

Obecny zarząd ITD zgłosił się z powyższą sprawą do prokuratury, przy okazji składając też zawiadomienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Źródło informacji: TVP Info

Na zdjęciu: Alvin Gajadhur