Załogowa kabina i do tego chłodnia?! Takie Iveco zamówiło Muzeum Śląskie, chcąc przewozić nim obrazy

Grupa DBK, autoryzowany dealer marek Iveco oraz DAF, pochwaliła się pod koniec grudnia realizacją bardzo prestiżowego zamówienia. To białe Iveco Eurocargo trafiło bowiem do Muzeum Śląskiego z Katowic i będzie wykorzystywane do przewozu dzieł sztuki, w tym przede wszystkim obrazów. Teoretycznie nie brzmi to jak wielkie wyzwanie, ale w rzeczywistości transport tego typu ładunków stawia przed ciężarówką bardzo duże wymagania. Doskonale świadczy o tym konfiguracja, która uczyniła to Eurocargo chyba jedynym takim egzemplarzem w całym naszym kraju

Widzieliście kiedyś zabudowę chłodniczą w parze z podwójną kabiną? No właśnie, ja też nie, a właśnie coś takiego zażyczyło sobie muzeum. Podwójna kabina ma związek z faktem, że dzieła sztuki wozi się w towarzystwie konwojentów oraz konserwatorów. Swoją drogą, wszystkie te osoby będą miały do dyspozycji postojową klimatyzację. Jeśli natomiast chodzi o obecność agregatu przy zabudowie, to wynika ona z konieczności przechowywania obrazów w określonej temperaturze. Najbardziej optymalne jest tutaj 15-20 stopni Celsjusza i właśnie taka wartość będzie utrzymywana w tym pojeździe. Co więcej, do tego dojdzie też określona wilgotność powietrza, na poziomie 45-55 proc. Ostatnia ciekawa rzecz to natomiast winda, ułatwiająca w pełni bezpieczne wprowadzenie danego dzieła sztuki do zabudowy.

A skoro już o tego typu zadaniach mowa, to warto przypomnieć tutaj wydarzenia z końca lat 90-tych. Wówczas firma Pekaes otrzymała zlecenie na transport bezcennegop obrazu „Bitwa pod Grunwaldem” z Warszawy do Wilna. Z uwagi na ogromne rozmiary tego dzieła, musiało być ono transportowane w pełnowymiarowej, 13,6-metrowej naczepie. O ile dobrze pamiętam, było to Volvo FH12, takie jak na poniższym zdjęciu, znalezionym na stronie LKW-infos.eu:

volvo_fh12_chlodnia_pekaes_tecza