Od wczoraj trwają zmagania w ramach rajdu Dakar 2014. Samochody terenowe, motocykle, quady oraz ciężarówki z całego świata ścigają się na trasie z Argentyny do Chile, aby 18 stycznia, po trzynastu odcinkach, dotrzeć do mety. Na najbardziej interesują oczywiście najcięższe maszyny, wśród których znalazły się także dwie Polskie załogi.
Białą Tatrą jedzie Jarosław Kazberuk, Maciej Marton i Filip Skrobanek, natomiast w kabinie MAN-a zasiadają Grzegorz Baran, Robert Jachacy i Paweł Grot. Po pierwszym odcinku rajdu nasze załogi zajmują odpowiednio 60 i 51 pozycję. Trzeba tutaj jednak zaznaczyć, że słaby wynik ciężarówki Kazberuka jest winą problemów z silnikiem, który kilkadziesiąt razy zgasł na trasie przejazdu.
Żadnych problemów nie miała za to załoga Kamaza z Ajratem Mardiejewem za kierownicą, któremu udało się doprowadzić pojazd do mety na pierwszej pozycji. Trzy pozycje dalej sklasyfikowano natomiast holenderskie Iveco z polskim mechanikiem pokładowym Dariuszem Rodewaldem.
