Belgijski Instytut Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym, przy współpracy ze stowarzyszeniami przewoźników drogowych, zapytał kierowców ciężarówek o ich zachowania na drodze. Poruszano przy tym kwestie mające bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo, a przy okazji wybrane nawyki porównano z tym, co reprezentują kierowcy aut osobowych. Poniżej możecie zapoznać się z częścią pozyskanych w ten sposób danych.
52 proc. belgijskich kierowców ciężarówek przyznało się do przekraczania prędkości w terenie zabudowanym. Dla porównania, w przypadku kierowców mniejszych pojazdów było to aż 67 proc. 10 proc. kierowców ciężarówek przyznało się też do prowadzenia po spożyciu alkoholu. Dla porównania, kierowcy aut osobowych robią to aż 43 proc., co jest zresztą w Belgii powszechnie znanym problemem*. Trzeba tutaj też zaznaczyć, 69 proc. kierowców ciężarówek przyznało się do czytania wiadomości na telefonie w czasie, a 47 proc. podejmuje się tych wiadomości wysyłania. Co natomiast jest najbardziej powszechnym problemem, jako że przyznało się do niego aż 70 proc. kierowców ciężarówek, to trzymanie zbyt małego odstępu od poprzedzających pojazdów.
* Kierowcy ciężarówek mają w Belgii inny limit, niż osoby jeżdżące prywatnie. Tych pierwszych obowiązuje ograniczenie do 0,2 promila, u tych drugich dopuszczalne jest aż pół promila.
