„Wielka siódemka” na targach IAA 2014 w Hannoverze, czyli zestawienie najważniejszych ciężarowych nowości

daf_cf_silent

Mamy już wrzesień, co oznacza, że targi IAA w Hannoverze startują jeszcze w tym miesiącu, a konkretnie za 23 dni. W związku z tymi postanowiłem przygotować zestawienie nowości „wielkiej siódemki”, których można spodziewać się na imprezie. Wszystkie z nich były już co prawda opisywane na łamach 40ton.net, lecz nic nie zaszkodzi tematy te przypomnieć.

Mercedes-Benz

1. Prototyp ciężarówki 2025 roku

W Hannoverze po raz pierwszy zobaczymy ciężarówkę Mercedesa na rok 2025, która będzie pozbawiona kamuflażu. Mowa tutaj o wykorzystującej kabinę z Actrosa konstrukcji wyposażonej w funkcję autopilota. Inżynierowie Mercedesa uważają bowiem, że w okolicach roku 2025 zawód kierowcy ciężarówki zacznie zanikać, a zastąpi go coś w rodzaju jeżdżącego managera transportu. Praca takiego managera nie będzie polegała na ciągłym kierowaniu pojazdu, lecz będą miał on za zadanie ustawić dane trasy w komputerze pokładowym, a także od czasu do czasu dojrzeć parametrów ciężarówki, która do celu pokieruje się sama.

Swój rewolucyjny projekt Niemcy zaprezentowali już na początku lipca, udowadniając, że autopilot naprawdę może działać. Na specjalnej trasie pod Magdeburgiem eksperymentalna ciężarówka rozpędziła się do 80 km/h, a następnie utrzymywała odpowiedni tor ruchu korzystając z układu kamer oraz czujników, komunikując się bezprzewodowo z innymi pojazdami na drodze. Tych wokół zaś nie brakowało i były to zarówno jadące jedna za drugą ciężarówki, jak i auta osobowe oraz jadąca na sygnale karetka, przed którą „Ciężarówka Przyszłości 2025″ sama zjechała nieco na bok. Tymczasem w kabinie siedział kierowca, który udzielał wywiadu w ogóle nie interesując się sytuacją za oknem.

Kliknij TUTAJ, żeby zobaczyć zdjęcia i film.

2. Mercedes-Benz Econic Euro 6 w wersji na CNG

W Hannoverze będzie miała miejsca premiera nowego silnika Euro 6 do ciężarówek typu Econic, który zadowala się w codziennej pracy wyłącznie gazem CNG. Mowa tutaj o jednostce M936G, która została opracowana na bazie 7,7-litrowego turbodiesla OM936, masowo napędzającego modele Atego oraz Antos. M936G rozwija na gazie ziemnym 301 KM, a także dostarcza maksymalny moment obrotowy na poziomie 1200 Nm. Do tego mamy mieć emisję CO2 niższą o około 22 proc. niż w przypadku diesla, wyraźnie cichszą pracę oraz atrakcyjne koszty eksploatacji. Jeśli zaś chodzi o ładowność, to obecność M936G pod kabiną obcina tutaj około 500 kg, bo właśnie o tyle jest cięższe od silnika spalającego olej napędowy.

Kliknij TUTAJ, żeby zobaczyć zdjęcia.

3. Fuso Canter E-Cell

Na targach w Hannoverze zobaczymy także elektryczne Fuso Canter E-Cell. Będzie to sześciotonowa ciężarówka o ładowności trzech ton, która rozwinie z silnika elektrycznego aż 150 KM przy naprawdę imponującym momencie obrotowym 650 Nm. Pojazd ma mieć zasięg ponad 100 km, do czego przyczynią się cztery zestawy baterii. Baterie te będzie trzeba oczywiście od czasu do czasu ładować, co przypadku 230-voltowego prądu zajmie około siedem godzin. Jeśli zaś skorzystamy ze specjalnej ładowarki, skrócimy ten czas do tylko godziny.

Kliknij TUTAJ żeby zobaczyć zdjęcia

MAN

1. MAN TGX z nowym silnikiem D38 i elektronicznymi wspomagaczami

MAN oficjalnie zaprezentuje w Hannoverze nowy silnik – 15,2-litrową jednostkę o oznaczeniu D38, która będzie dostępna w trzech wariantach mocy: 520 KM (2500 Nm), 560 KM (2700 Nm) lub 640 KM (3000 Nm). TGX z nowym silnikiem będzie się ponadto wyróżniał kilkoma innymi nowymi podzespołami. Będzie wśród nich skonstruowany przez Scanię tempomat EfficientCruise, który będzie współpracował z systemem GPS. Dzięki niemu ciężarówka będzie mogła szybciej przygotować się do każdego wzniesienia, odpowiednio planując pracę skrzyni biegów oraz utrzymując właściwą prędkość. Nowa będzie też skrzynia biegów TipMatic 2. Jej głównym wyróżnikiem mają być trzy nowe tryby działania. Pierwszym z nich jest Speed Shifting, czyli program, w którym przekładnia szybciej zmienia trzy najwyższe biegi: 10, 11 oraz 12. Kolejny to EfficientRoll, w którym skrzynia przełączy się przy zjeździe ze wzniesienia na „luz”, umożliwiając ciężarówce swobodne toczenie bez żadnego hamowania. Ostatni nowy tryb to natomiast Idle Speed Driving, który umożliwi ruszenie pod dużym obciążeniem bez wciskania pedału gazu, wykorzystując wysoki moment obrotowy silnika.

Kliknij TUTAJ żeby zobaczyć zdjęcia.

Volvo Trucks

1. Skrzynia biegów z dwoma sprzęgłami

W I-Shift Dual Clutch, bo tak nazywa się nowa konstrukcja Volvo Trucks, proces zmiany biegu odbywa się pod obciążeniem, bez przerywania transferu mocy, dzięki czemu samochód ciężarowy nie traci siły napędowej ani prędkości. Dla kierowcy oznacza to większy komfort, a także wydajność pracy. Efekt ten udało się osiągnąć dzięki obecności dwóch wałków wejściowych i dwóch sprzęgieł, co oznacza możliwość wyboru dwóch biegów równocześnie. To, który z nich jest w danej chwili aktywny, zależy od tego, które sprzęgło jest aktualnie włączone. Poza tym I-Shift Dual Clutch bazuje na skrzyni biegów I-Shift, z tym, że przednia jej sekcja została całkowicie przeprojektowana. Premiera skrzyni będzie miała miejsce właśnie w Hannoverze. Już wkrótce znajdziemy ją jednak także u dealerów, gdzie będzie ona oferowana do modelu FH o mocy 460, 500 lub 540 KM.

Kliknij TUTAJ żeby zobaczyć zdjęcia i film.

Renault Trucks

Francuzi nie przywiozą do Hannoveru żadnych wielkich premier z klasy pojazdów ciężarowych. Mówi się za to, że na targach zaprezentowany zostanie pojazd koncepcyjny tej marki, który przedstawi jej najnowsze rozwiązania techniczne. Niestety nie znam tutaj żadnych szczegółów.

Scania

1. 450-konny silnik Euro 6 bez układu EGR

Hannover będzie miejsca premiery nowego wariantu silnikowego Scanii, mianowicie 450-konnej jednostki Euro 6 pozbawionej układu recyrkulacji spalin. 13-litrowy motor DC13 147 o mocy 450 KMy spełnia normy Euro 6 wyłącznie z układem SCR. Co więcej, nie znajdziemy w nim nawet turbosprężarki o zmiennej geometrii łopatek, która jest kolejnym niezbyt lubianym przez użytkowników elementem. Główną zaletą tej konstrukcji ma być więc bezproblemowa eksploatacja, a także niskie zużycie paliwa, podobnie jak w przypadku niesamowicie popularnego wariantu 410-konnego.

Kliknij TUTAJ żeby zobaczyć zdjęcia.

2. Nowy retarder z funkcją „wolnego koła”

Urządzenie o symbolu R4100D to retarder, który ma działać całkowicie automatycznie i sam przełączy się na tryb „wolnego koła”, gdy nie będzie używany. Zmniejszy to opory ruchu, ponieważ obie turbiny, które wyhamowują pojazd przy pomocy oleju, zostaną odłączone od układu napędowego. To natomiast oznacza bezpośrednie oszczędności na paliwie, które w zależności od warunków na drodze powinny wynieść nawet pół procenta. Drugą zaletą nowego urządzenia jest siła hamowania określana na aż 4100 Nm, czyli o 600 więcej niż w retarderach poprzedniej generacji. Co ważne, Scania obiecuje, że moc ta będzie dostępna przy niższych obrotach, a ponad odczujemy ją nie tylko przy dużych prędkościach, lecz także przy wolnym toczeniu się na przykład przed światłami.

DAF

1. Model CF w cichej wersji Silent

W nowym wariancie CF ma mieć specjalną funkcję Silent-mode, po włączeniu której hałas generowany przez pojazd nie przekroczy 72 dB i będzie można porównać go z dźwiękiem odkurzacza. Dzięki temu ciężarówka może bez problemu otrzymać certyfikaty uprawniające do pracy na terenach miejskich, w których obowiązują poranne, wieczorne i nocne ograniczenia hałasu. A wszystko za sprawą specjalnego przycisku „Silent”, który znajdziemy na desce rozdzielczej nowego DAF-a. Jego wciśnięcie zmieni ustawienia komputera sterującego podzespołami pojazdu, co będzie skutkowało ograniczeniem maksymalnego momentu obrotowego, a także przyśpieszeniem zmiany biegów w automatycznej przekładni. Ta ostatnia będzie miała ponadto specjalną obudowę, która również ograniczy hałas. Pierwsze egzemplarze CF Silent trafią do klientów na początku 2015 roku. Będą to zarówno podwozia 4×2, jak i ciągniki siodłowe o dużym wyborze rozstawów osi oraz kabin. Jeśli zaś chodzi o wybór silnika, to DAF zaoferuje tutaj 10,8-litrowy MX-11 o mocy od 290 do 440 KM.

Iveco

1. Iveco Stralis w wersji Efficiency Pack

Iveco zaprezentuje w Hannoverze Stralisa w wersji Efficiency Pack, który ma wyróżniać się maksymalnie obniżonymi kosztami eksploatacji w trzech głównych obszarach: zużycia paliwa, kosztów serwisu i szerszej oferty produktów. Cóż takiego szczególnego znajdziemy w Efficiency Pack? Główną rolę gra tutaj system Eco-Roll dostępny w egzemplarzach z przekładnią automatyczną, który wykorzystuje siłę bezwładności przy zjazdach z łagodnych wzniesień. Komputer najpierw ocenia nachylenie drogi i decyduje o odłączeniu zespołu napędowego oraz przejściu na przełożenie neutralne. Przy końcu zbocza system wylicza natomiast i wybiera optymalny bieg, umożliwiając dalszą jazdę bez wytracania prędkości. Poza tym Efficiency Pack ma mieć ulepszony system zarządzania temperaturą oleju, a także sam olej w innowacyjnym wydaniu o obniżonej lepkości. Mowa tutaj o cieczy typu SAE 0W-20, która zwiększa efektywność układu napędowego, a tym samym ograniczenia zużycia paliwa.

2. Iveco Stralis Super Light

Na niemieckich targach zobaczymy też Stralisa o bardzo niskiej masie własnej. Będzie to ciągnik siodłowy Stralis Super Light, który waży tylko 6200 kg, oferując przy tym kabinę z częścią sypialną, a także 400-konny silnik Cursor 9 o pojemności 8,7 l. Włosi poszukali oszczędności na wadze na przykład we wnętrzu, gdzie całkowicie pozbyto się fotela pasażera (- 20 kg). Poza tym zastosowano 180-milimetrowe siodło wykonane z aluminium (- 20 kg), natomiast tylną oś postawiono na oponach Super Single 495/45 (- 80 kg). Do tego doszedł m.in. aluminiowy zbiornik paliwa, a także całkowicie płaski dach bez jakichkolwiek aerodynamicznych dodatków. Wszystko w trosce o możliwie dużą ładowność, którą szczególnie docenią użytkownicy naczep-cystern.

3. Iveco Daily z automatyczną skrzynią biegów Hi-Matic

Ciekawą nowość zobaczą w Hannoverze także osoby zainteresowane modelem Daily. Mowa tutaj o 8-biegowej automatycznej przekładni firmy ZF, pod skrzydłami Iveco ochrzczonej „Hi-Matic”. Jej zaletą ma być korzystny wpływ na zużycie paliwa, a także dynamikę pojazdów. Włosi obiecują, że Hi-Matic zmieni bieg w nawet mniej niż 200 milisekund, czyli znacznie szybciej niż najbardziej wprawiony kierowca. Co więcej, są to dane jak najbardziej godne zaufania, bo 8-biegowe automaty ZF montowane są także na przykład do sportowych BMW, czy Maserati.

iveco_stralis_super_light_hoyer_2014