Jak wciągnąć paliwo przez nadkole, czyli rumuńskie ciężarówki przygotowane do kradzieży

rumuni_pompowanie_paliwa_1

Rumunii masowo kradną na zachodzie Europy paliwo – wydawałoby się, że na ten temat media z takich krajów jak Niemcy i Holandia napisały już wszystko, co tylko dałoby się napisać i tak naprawdę cały proceder przestał kogokolwiek dziwić. A jednak, jak czytamy na stronie internetowej niemieckiego magazynu „Bild”, pewna szajka kradnących paliwo Rumunów zdołała wprowadzić policjantów w prawdziwe osłupienie. Grupa sześciu przestępców dysponowała bowiem trzema ciągnikami siodłowymi z naczepami, które został przystosowane specjalnie do kradzieży drogocennej cieczy.

rumuni_pompowanie_paliwa_2

Cała sprawa wyglądała następująco: pozornie zwykły DAF parkował przy autostradzie między innymi pojazdami, podjeżdżając możliwie blisko ciężarówki znajdującej się po jego prawej stronie. Następnie, pod osłoną nocy i po upewnieniu się, że sąsiad na pewno śpi, włamywano się do jego zbiornika paliwa i łączono go wężem z „kotłem” złodziejskiego DAF-a. Ten miał bowiem specjalną konstrukcję, która składała się z podpięcia do węża ukrytego w tylnym nadkolu, a także niewielkiej pompy służącej do zaciągnięcia paliwa z jednego pojazdu do drugiego. I tak rumuńska ciężarówka mogła w czasie jednego postoju na parkingu wciągnąć kilkaset litrów paliwa…

Pomysłowi miłośnicy cudzego paliwa zostali aresztowani. Polizei przyłapało ich przy „pracy” na A61.

Źródło: Bild