Warszawski ring może zaliczyć opóźnienie – brakuje dokumentów do budowy wschodniej części obwodnicy

Obwodnica stolicy państwa to w większości krajów coś oczywistego. W Polsce takiej obwodnicy jednak na razie nie mamy, choć jej budowa cały czas trwa. Warszawa ma już niemal połowę zewnętrznej obwodnicy, sięgającą od Ursynowa do Marek, a na południu miasta funkcjonuje kolejne 15 km trasy. Ponadto koniec ubiegłego już roku obfitował w rozpisywanie przetargów na budowę kolejnych części warszawskiego ringu, sięgających między innymi drogi wyjazdowej na Lublin. Ostatecznie cała obwodnica ma być gotowa do 2020 roku.

Jest jednak jeden problem w postaci wschodniej obwodnicy Warszawy, od Marek, aż po miejscowość Zakręt. Budowę tego odcinka blokowały dotychczas kolejne protesty mieszkańców, znalezienie w okolicznych jeziorach chronionej ryby o nazwie strzebla błona i w efekcie cofnięcie zezwolenia wydanego przez organy odpowiedzialne za ochronę środowiska. Mazowieckie GDDKiA musi teraz zdobyć nowe zezwolenie, o które będzie starać się w pierwszym półroczu bieżącego roku. Dopiero po jego otrzymaniu będzie można zabrać się do rozpisywania przetargu i organizowania pozwoleń na budowę.