Podczas gdy informacje na temat problemów z nielegalnymi imigrantami pojawiają się coraz rzadziej, Niemcy zapowiedzieli spore zmiany na granicach. Po wielu miesiącach funkcjonowania stałych punktów kontrolnych, w maju kontrole te mają w końcu odejść do przeszłości. To zaś oznacza koniec opóźnień i znacznie mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się korków, na początku roku sięgających nawet kilkunastu kilometrów.
Gorzej, że swoje graniczne plany potwierdziła Austria. Na przełączy w Brennero trwają przygotowania do ustawienia wielkich punktów kontrolnych, mających wystartować 1 czerwca. Jak już pisałem TUTAJ, coś takiego może doprowadzić do komunikacyjnego paraliżu.
