Informacje o kradzieży ładunków na terenie Niemiec trafiają się tak często, że niedługo chyba będę musiał założyć dla nich osobną kategorię w menu. Oto mamy bowiem kolejny przykład, zuchwały aż potrójnie, jako że wartość skradzionego ładunku wyceniono na kilkaset tysięcy euro, a do tego wszystko uprowadzono wraz z naczepą, która stała na terenie parku przemysłowego. Mowa o pojeździe widocznym nad tekstem, który krył 78 silników samochodowych wyprodukowanych w Bremen, zapewne marki Mercedes-Benz. Jeszcze o godzinie 13, w środę, 10 lutego, stał on dokładnie tam, gdzie stać powinien i to właśnie wtedy widziano go po raz ostatni. Następnie jednak naczepa zniknęła, co pozwala się domyślać, że wszystko było odpowiednio zaplanowane i przygotowane, dzięki czemu złodzieje w biały dzień podjechali ciągnikiem siodłowym i jak gdyby nigdy nic zabrali swój łup.
