Volvo Trucks wycofa z USA silnik D16, znany z FH16 – powodem jest brak zainteresowania klientów

volvo_vhd200_3

Powyżej: Volvo VHD

To może być prawdziwy znak czasów – Volvo Trucks oraz Mack zamierzają wycofać z amerykańskiej oferty największe silniki D16, gdyż nie ma nie klientów. Przedstawiciele marek wyjaśniają, że naprawdę mało kto decyduje się dzisiaj na silnik o mocy od 500 do 600 KM, a zamiast tego znacznie wzrosła popularność mniejszego D13 (375-500 KM). Ponadto coraz częściej pojawiają się przewoźnicy, którzy przekonują się do jednostki jeszcze mniejszej, mianowicie 11-litrowego D11 (325-425 KM).

Wszystkie te oznaczenia silników brzmią dla Was zapewne znajomo. Jednostki D11, D13 oraz D16 trafiają bowiem do europejskich pojazdów Volvo Trucks oraz Renault Trucks (bez D16), choć w innych wariantach mocowych. Ciekawostką jest na przykład fakt, że najmocniejszy amerykański wariant D16 miał dotychczas w USA „tylko” 600 KM, podczas gdy w Europie jednostkę tę rozkręcono do niesamowitych 750 KM, oczywiście w modelu FH16. Warto też zauważyć, że wszystkie trzy jednostki połączono w USA także ze zautomatyzowaną skrzynią I-Shift.

Dodam jeszcze, że pomimo planów skreślenia z oferty silnika D16, pozostanie w niej 15-litrowy silnik zewnętrznej firmy Cummins. Jest to jednostka X15, stanowiąca najbardziej tradycyjną ofertę w gamie. W przypadku Volvo Trucks Cummins ma tutaj dwie oferty – serię Performance o mocy od 485 do 605 KM lub serię Efficiency generującą od 400 do 500 KM.

Poniżej: Volvo VNL

volvo_vnl780