Volvo FM Globetrotter LXL 8×2, czyli idealna „solówka” do transportu ciekłego dwutlenku węgla

volvo_fm_420_cysterna_lxl_8x2

Zaledwie trzy dni po TEJ prezentacji ciągnika siodłowego Scania G450 8×2 czas na kolejną nietypową konfigurację rodem z Holandii. Tym razem będzie to „solówka”, a konkretnie Volvo FM Euro 6, które postanowiłem pokazać z dwóch powodów. Po pierwsze, czteroosiowe podwozie do szosowego użytku to w Polsce rzecz praktycznie nieznana, a po drugie, auto wyposażone jest w kabinę Globetrotter LXL, której na polskich drogach również zapewne szybko nie zobaczymy. Obu rozwiązaniom warto przyjrzeć się bliżej.

Volvo FM 420 trafiło do firmy Jongeneel Transport, która jest podwykonawcą znanego przedsiębiorstwa Linde. Auto zabudowano cysterną do transportu gazów, do której doszedł oczywiście pełny pakiet ADR. Dzięki temu biała „solówka” już wkrótce zajmie się dowożeniem ciekłego dwutlenku węgla do między innymi producentów napojów gazowanych, szpitali, czyli różnego rodzaju laboratoriów na terenie całego Beneluxu.

Jak już wcześniej wspomniałem, potężna cysterna stanęła na czteroosiowym podwoziu z tridemem. Samochód ma napęd 8×2 i aż trzy osie są skrętne – dwie pierwsze oraz ostatnia. Ma to zapewnić doskonałą manewrowość na ciasno zabudowanych terenach fabryk, a także możliwość łatwego dojechania do lokalizacji typowo miejskich. Jednocześnie nietypowe 8×2 gwarantuje imponując ładowność, dzięki zastosowaniu 10-tonowej pierwszej osi. DMC pojazdu to aż 37 ton, co jest w pełni zgodne z holenderskimi przepisami. U nas taka konstrukcja nie miałaby niestety większego sensu, bo maksymalne DMC dla czteroosiowego pojazdu to tylko 32 tony.

volvo_fm_kabina_globetrotter_lxl_wymiary

Kilka słów należy się także kabinie Globetrotter LXL, która jest najwyższym możliwym wariantem modelu FM. „Glob” jest tutaj identyczny, co w przypadku szoferki Globetrotter XL z poprzedniej generacji Volva FH, czyli ma naprawdę słuszne rozmiary. We wnętrzu mamy więc połączenie sporej przestrzeni nad głową ze stosunkowo wysokim tunelem silnika. Od dachu do połogi mamy 210 cm, natomiast na tunelu wartość ta spada do 167 cm. Zaletą takiej konstrukcji jest m.in. niska masa własna, a także nieco łatwiejszy dostęp do kabiny, przy zachowaniu niezłych warunków do mieszkania. W opisywanym aucie nie bez znacznie jest także fakt idealnego zgrania się wysokości kabiny oraz cysterny, co zapewne korzystnie wpłynie na spalanie.

Widoczny na zdjęciach samochód został oczywiście bogato wyposażony. Na pokładzie czeka pełny zestaw systemów bezpieczeństwa, z aktywnym tempomatem, asystentem pasa ruchu oraz systemem zapobiegania kolizjom na czele.