Mamy kolejny przykład wywrotki, która wiedzie wyjątkowo ciężkie życie. Na poniższych zdjęciach, opublikowanych przez policję z Kielc, widzicie ogumienie białego Volva FH12, będące w naprawdę wiele mówiącym nam stanie. Warto też dodać, że kierowca pojazdu nie potrafił okazać ubezpieczenia OC, nie miał przy sobie dowodu rejestracyjnego, na szybie brakowało naklejki z numerem rejestracyjnym, a do tego w podwoziu pojazdu znaleziono wycieki płynów eksploatacyjnych, nieszczelny układ wydechowy oraz uciekające powietrze z układu hamulcowego. Czyżby więc była tutaj mowa o ciężarówce, która 99 proc. czasu spędza na terenie prywatnym? Bo naprawdę trudno wyobrazić sobie sytuację, w której ktoś regularnie jeździłby czymś takim po ulicach…