Urząd zapomniał wbić do prawa jazdy kategorii B, a za to kategorii zawodowych już nie zabrakło

prawo_jazdy_bez_kategorii_b

Pewien wydział komunikacji popełnił w ostatnich dniach „malutki” błąd. Kiedy Czytelnik Marcin odebrał swoje nowe prawo jazdy, do którego dodał ciężarowe kategorie, okazało się, że z jego uprawnień zniknęła kategoria B. Pozostawiono za to kategorię B+E, czyli mówiąc krótko – może jeździć samochodami osobowymi, ale tylko z przyczepą 😉

Oczywiście dzisiaj policja może sprawdzić uprawnienia w komputerze, więc braki na dokumencie nie powinny być większym problemem. Ponadto urząd obiecał szybko naprawić swój błąd i po weekendzie Marcin ma się stawić po nowe, tym razem poprawne prawo jazdy. Nie zmienia to jednak faktu, że oznacza to kolejną wycieczkę do urzędu, stracony czas, czy nawet konieczność wzięcia dnia wolnego. A za to przecież nikt pieniędzy nie zwróci…