Unia Europejska chce ukarać Danię za antykabotażowe przepisy, czyli zbyt wysokie kary oraz wymagania

bulgarskie_tablice_rejestracyjneKomisja Europejska chce zaskarżyć Danię przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Skarga ma być związana z duńskim podejściem do tematu kabotażu, które idzie w parze z bardzo wysokimi karami, a także trochę nietypowymi zasadami.

Po pierwsze, złapanie na nielegalnym kabotażu kończy się w Danii mandatem wynowszącym 35 tys. koron, czyli około 20 tys. zł. Według Unii Europejskiej jest to kara na niedopuszczalnym poziomie i powinno się ją zmienić. Po drugie Dania nieco inaczej postrzega kabotaż niż inne kraje europejskie – przewóz kabotażowy może mieć kilka adresów załadunku lub kilka adresów rozładunku, ale nie obie z tych rzeczy jednocześnie. Takie ograniczenie jest podobno złą interpretacją europejskich przepisów. Po trzecie zaś, przy okazji kontroli drogowej Duńczycy wymagają od kierowcy okazania nie tylko dokumentów potwierdzających trasy kabotażowe, lecz także listy przewozowe za trasę międzynarodową prowadzającą do Danii. Według Unii Europejskiej, jest to niepotrzebne nakładanie na zagranicznych przewoźników dodatkowych obowiązków.

Duński minister transportu już zapowiedzał, że jest gotowy walczyć o powyższe przepisy, bo pozwalają one skutecznie ograniczać nadużycia.

Źródło: Truckstar