Ilość samochodów ciężarowych na drogach cały czas rośnie. Ilość kradzieży ładunków również jest coraz większa. Tymczasem ilość zabezpiecoznych parkingów dla ciężarówek jest tak samo niewielka, jak była. Aż tu nagle dzieje się rzecz niesamowita – ktoś tam wysoko na górze, w samej Komisji Europejskiej, stwierdza, że problem parkingów trzeba wpompować całe miliony euro.
Jak poinformował magazyn „Truckstar”, już w grudniu tego roku Komisja Europejska ma mieć gotowy plan rozbudowy sieci bezpiecznych parkingów dla ciężarówek. Ma on bazować na dopłatach dla firm, które będą gotowe takie parkingi przygotować, inwestując w to także swoje pieniądze. Im więcej usług dany parking będzie oferował, tym wyższy będzie odsetek tej dopłaty. Maksymalna wartość to zaś sfinansowanie przez Brukselę aż 50 proc. projektu.
Objęte programem parkingi mają oferować nie tylko zabezpieczenia antykradzieżowe, ale także zaplecze stworzone z myślą o wygodzie kierowców. Jeśli więc ktoś będzie chciał otrzymać możliwie duże dofinansowanie, będzie musiał pomyśleć także o odpowiednim sanitariacie. Przy okazji można się spodziewać, że czas realizacji wszystkich tych projektów przypadnie na nadchodzące lata.
