Nazwisko Macron wielu z Was na pewno kojarzy. To właśnie od niego pochodzi „Loi Macron”, czyli potoczna nazwa francuskich przepisów wprowadzających płacę minimalną dla zagranicznych kierowców. „Loi” oznacza tutaj „prawo”, a „Macron” to nazwisko twórcy tego prawa, pana Emmanuela Macrona. To natomiast prowadzi nas do ostatniego głosowania Francuzów.
Właśnie poznaliśmy wyniki I tury francuskich wyborów prezydentach. Wynika z nich, że właśnie Emmanuel Macron był najbardziej popularnym kandydatem, nieznacznie wyprzedzając Marine Le Pen. Jednocześnie partie przegrane już zapowiadają, że w II turze będą wspierały Macrona, dając mu bardzo duże szanse na zwycięstwo. Oznacza to więc, że faworytem wyborów jest autor protekcjonistycznych przepisów, mających chronić francuskie firmy, a jego przeciwniczka to polityk otwarcie apelująca o ograniczenie wolności przepływu usług i towarów. Z punktu widzenia branży transportowej, zapowiada się to bardzo ciekawie…
