Na zdjęciu: Tesla Model S
Wraz z wprowadzeniem do seryjnej produkcji elektrycznych samochodów marki Tesla, pochodzący z RPA Elon Musk dokonał na rynku niemałej rewolucji. Jego marka, jeszcze kilka lat temu kompletnie nieznana, szybko zaczęła być postrzegana jak producent klasy premium, a wyniki sprzedaży oraz popularność w mediach to rzeczy godne pozazdroszczenia. Trudno zresztą się temu dziwić, wszak zasięg na jednym ładowaniu oraz osiągi oferowane przez pojazdy Tesla Motors naprawdę robią wrażenie i nie pozostawiają wielkiego pola do popisu tradycyjnym producentom. A trzeba tutaj zaznaczyć, że na autach osobowych pan Musk tylko rozpoczął swój podbój motoryzacyjnego rynku.
Co ciekawego firma Tesla zaprezentuje w najbliższym czasie? Jak zdradził ostatnio jej założyciel, po samochodach osobowych przyjdzie kolej na ciężarówki oraz autobusy. Prace nad elektrycznym pickupem, ciągnikiem siodłowym oraz autobusem miejskim już trwają, premiery spodziewane są na 2017 rok i oczywiście jest tutaj mowa o pojazdach z silnikiem elektrycznym, wyposażonych także w funkcje autopilota. Odnośnie tego ostatniego, Elon Musk przyznaje, że jest zwolennikiem uczynienia z kierowców ciężarówek czegoś w rodzaju menadżerów, obsługujących pojazd na przykład na załadunkach, zaś w czasie długodystansowej jazdy wykonujących pracę biurową.
O autopilocie firmy Tesla, na niezbyt przyjemnym przykładzie, pisałem poniżej:
Tesla jadąca na autopilocie z pełną prędkością przejechała pod naczepą, powodując śmiertelny wypadek
