Tatra Phoenix jako trzyosiowa, 31,5-tonowa solówka w konfiguracji typowo dla Holendrów

tatra_6x6_holenderska_konfiguracja_06

Czeska Tatra od pewnego czasu stara się mocno wejść na holenderski rynek. To swoją drogą świetny pomysł, jak że Holendrzy chętnie kupują pojazdy bardzo specjalistyczne. Sama Tatra wydaje się zaś stworzona, aby na holenderskie wymagania odpowiadać. Dzięki rurowej ramie oraz słynnym wahliwym półosiom, Czesi mogą bowiem przygotować niemal dowolną konfigurację podwozia. A oto przykład, właśnie z Holandii…

Co zwraca w tej ciężarówce uwagę, to nietypowe rozsunięcie tylnych kół. Nie jest to typowy tandem, czyli „oś podwójna”, a po prostu dwie osie niezależne. I to nie bez powodu – jak już kilkukrotnie tłumaczyłem, rozsunięcie tylnych osi pozwala według holenderskich przepisów na znaczne zwiększenie DMC. Dlatego też opisywany pojazd, choć ma zaledwie trzy osie, może ważyć maksymalnie 31,5 tony.

Podwozia z rozsuniętymi osiami są w Holandii bardzo popularnym widokiem. W przypadku tej Tatry sprawa jest jednak szczególnie ciekawa. Ostatnia oś, z pojedynczymi kołami, okazuje się bowiem także skrętna i napędzana. Mamy tutaj więc ciężarówkę typu 6×6, która ma aż cztery koła skrętne. A ponadto koła te stoją pod pozytywnym kątem, czyli pochylone są dołem do środka. Jak to u Tatry 😉

A co można z takim pojazdem zrobić? Opisywana ciężarówka będzie uniwersalnym samochodem do użytku w branży budowlanej. Otrzyma ona więc zabudowę-wywrotkę marki VS-Mont, a do tego dojdzie załadunkowy żuraw. Póki natomiast samochód nie ma zabudowy, jego zdjęcia świetnie pokazują umiejscowienie silnika. To wyróżnik Tatry Phoenix – jednostka napędowa musi znajdować się całkowicie nad ramą, z racji jej rurowego układu. W efekcie zarówno ten silnik, jak i kabina, stoją bardzo, bardzo wysoko. Szerzej wyjaśniałem to tutaj.

tatra_6x6_holenderska_konfiguracja_01 tatra_6x6_holenderska_konfiguracja_05 tatra_6x6_holenderska_konfiguracja_03