Tag: protest

Zajeżdżałem już na trzy stacje, ale dostępne jest tylko adblue i czerwona GNR. Do celu jeszcze 50 km, a wskazówka jest bardzo nisko.

Z godziny na godzinę lista pustych zbiorników cały czas się powiększa. Szczególnie źle jest w Paryżu, Nantes, Lille, Bordeaux oraz Brest.

Francuzi na nowo zabrali się do blokowania dróg. Tym samym brak możliwości kupienia paliwa przestaje być jedynym problemem.

Jeśli wysyłacie ciężarówkę do Francji, zadbajcie o to, aby nie zabrakło jej we Francji paliwa, gdyż jego kupienie może okazać się niemożliwe.

Organizacja ZMPD ostrzega, że jednym ze szczególnie dotkniętych problemem regionów są okolice Calais, gdzie o paliwo naprawdę ciężko.

Przewoźnicy chcą manifestować przeciwko francuskiej płacy minimalnej dla zagranicznych kierowców i opieszałości Komisji Europejskiej.

Związkowcy nie odpuszczają, dalej blokując swoimi protestami drogi, strefy ekonomiczne, dojazdy do portów oraz centra dystrybucji paliwa.

Kierowcy m.in. z Polski stoją od wtorku, bez możliwości wzięcia prysznica, a nawet bez zakupów pieczywa, ponieważ sklepu na strefie nie ma!

Dojazdy do centrów dystrybucji paliwa, a także do petrochemii, już od kilku dni blokowane są przez protestujących transportowców.

Francuzi jednak nie porzucili planu sparaliżowania ruchu w okolicach Calais, przesuwając jego realizację po prostu na późniejszą godzinę.

Oczywiście wszystko może się jeszcze zdarzyć, jako że Francuzi lubią rozstawić drogową blokadę dopiero w godzinach wieczornych.

Jadący DAF-em CF postanowił w ostatniej chwili zawrócić, chcąc ominąć protest poprzez cofnięcie się do najbliższego zjazdu, jadąc pod prąd.

Rzecznik prasowy związków zawodowych poinformował, że Francuzi planują zablokować port Calais pojutrze, w czwartek, 19 maja.

Pierwsze informacje o protestach dotarły z okolic Caen, Marsylii, Nantes oraz Rennes. Co zaś najgorsze, sytuacja utrzyma się do czwartku.

Rolnicy nieustannie spożywali alkohol, łącząc to z zasiadaniem za kierownicą ciągników i ciesząc się kompletną biernością policjantów.

Jak na razie nowych blokad się nie planuje, a przy najmniej nikt otwarcie o tym nie mówi. Miejmy nadzieję, że obejdzie się bez niespodzianek.

Wściekłe firmy transportowe zablokowały dojazdów do centrów dystrybucji paliw, ulokowanych w prowincjach Liege oraz Hainaut.

Od rana w południowej części kraju kierowcy mogą spotkać się z około 30 blokadami dróg, skutecznie utrudniającymi ruch międzynarodowy.

Na holendersko-belgijskim pograniczu setki samochodów nadal ustawiają się w korkach, aby kupić urządzenie do opłat w ramach Viapass.

Blokady zaplanowano w francuskojęzycznej części kraju i będą one dotyczyły między innych autostrady E403, E429, E411, czy też drogi N4.

Belgowie organizują protesty, zaś pobocza pełne są ciężarówek, których użytkownicy nie wykupili urządzeń Viapass z wyprzedzeniem.

Nielegalni imigranci postanowili wczoraj wyrazić swoje niezadowolenie, znowu masowo wychodząc na drogi i paraliżując ruch ciężarówek.

Związkowcy przekazali rządowi Francji list otwarty, w którym proszą o bardzie rygorystyczne traktowanie obcych przewoźników.

Po niemal sześciu tygodniach nieustannych protestów greccy rolnicy w końcu wycofali się z przejścia granicznego Promahon-Kulatа.

Przy planowaniu trasy lepiej nie sugerować się jakimikolwiek informacjami z mediów, gdyż sytuacja może ulec zmianie w każdej chwili.

Ambasada RP w Sofii przekazała 2 godziny temu dobrą informację dla kierowców tkwiących na Bałkanach w związku z protestami rolników.