Tag: granica

Gdy tylko uchylono drzwi naczepy, z wnętrza wydostał się silny odór ludzkich odchodów. W środku jechało aż 28 osób.

Zaraz upłyną dwa miesiąc od kiedy Niemcy przywrócili kontrole na granicy. To jednak co najwyżej półmetek utrudnień.

Polskie oraz unijne władze nadal nie wyszły z realistyczną propozycją. Głos postanowiło więc zabrać TLP.

Decyzję o przedłużeniu kontroli podjęło niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych. Powiadomiono już o tym Brukselę.

Kanclerz Olaf Scholz właśnie złożył zapewnienie, że kontrole na granicach zostaną utrzymane i to przez „długi czas”.

O planie przedłużenia kontroli poinformowała media niemiecka minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser.

Na granicy Polski i Niemiec już w najbliższych dniach mają pojawić się stałe punkty kontrolne. Oto przykład dlaczego...

Straż Graniczna opublikowała nagranie z Medyki, gdzie pijany kierowca ciągnika siodłowego wtargnął na przejście.

Gdy Krzysztof przesyłał mi zdjęcie, umieszczając na banerze cyfry "14", nadal znajdował się na Ukrainie. Zaraz ma jednak jechać.

Powyższe zdjęcie doskonale oddaje warunki, w jakich odbywają się obecnie trasy na Ukrainę. Spójrzmy co za tym stoi.

Ukraiński system najwyraźniej został pozbawiony odpowiednich zabezpieczeń, szybko wymykając się spod kontroli.

Protestujący wywiesili flagi związku zawodowego CGT, domagając się zatrzymania francuskiej reformy emerytalnej.

Sytuacja w transporcie za wschodnią granicę coraz bardziej się komplikuje. Białoruś postanowiła odpowiedzieć na decyzję Polski.

Jeszcze niedawno zamknięcie Bobrownik byłoby prawdziwą katastrofą dla wielu polskich przewoźników. A jak będzie teraz?

Przez całą noc w Dorohusku odprawiono zaledwie 13 ciężarówek jadących w kierunku Polski i 19 zmierzających na Ukrainę.

Skoro alkomat wskazał blisko 4 promile, kolejka przed granicą w Koroszczynie musiała upłynąć na ciągłym spożywaniu alkoholu.

Ukraińcy postanowili ujednolić kolejki dla ciężarówek pustych oraz załadowanych. Objęło to nawet bardzo ewidentnie przypadki.

Austria przepuści wówczas przez granicę w Kufstein do 300 ciężarówek na godzinę, a reszta będzie blokowana na jezdni.

Od kiedy zamknięto przejście graniczne w Kuźnicy, kolejka do sąsiednich Bobrownik liczyła po kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin.

Dla wielu międzynarodowych kierowców ciężarówek rozpoczął się już czwarty dzień postoju w wielkiej niepewności.

By dołączyć do kolejki zaledwie kilka kilometrów przed granicą, białoruski kierowca zdecydował się na przejazd wąską drogą.

Kierowcom kończyła się woda, w związku z czym wykonano zgłoszenie na 112. Strażacy dowieźli tysiące litrów wody.

To kosztowne oraz bardzo problematyczne „niedopatrzenie” ma zostać naprawione najpóźniej do piątkowego południa.

Już od poniedziałku rano przez most na Odrze można przejechać tylko w kierunku Niemiec. To efekt prac remontowych na trasie A12.

Dla większości polskich przewoźników takie historie są już na szczęście historią, ostatecznie pożegnaną kilkanaście lat temu.

Doba oczekiwania w kolejce pozostaje normą na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach. Kuźnica pozostaje zamknięta.