Tag: Gazela

Pod względem komfortu i ilości systemów bezpieczeństwa ma to być poziom europejski. W planach jest też "elektryk".

W Polsce Gazelle Next nadal pozostaje rzadkością, choć posiada oficjalnego importera, w postaci firmy Kamaz Polska.

Pickup z podwójną kabiną, na bliźniaczych tylnych kołach i z turbodieslem marki Cummins? Od razu kojarzy się Ram.

GAZelle Next trafiło do produkcji w kolejnej wersji. Mamy tutaj 2 tony masy własnej oraz 2,6 tony ładowności.

Rosyjscy dziennikarze znaleźli ukrytą funkcję komputera pokładowego w dostawczej Gazelli Next. Jest to gra typu Tetris.

Verp Next ma znaleźć odbiorców w rosyjskiej branży naftowej, rolniczej oraz leśnej. Ponadto liczy się też na klientów indywidualnych.

Nowa gama samochodów użytkowych z koncernu GAZ wprowadziła sporo świeżości do rosyjskiej branży. Oto doskonały przykład.

Są na świecie kraje, w których elektroniczne dodatki oraz ekologiczny osprzęt stoją na drugim miejscu. Spójrzmy jakie trafiają tam ciężarówki.

Bazą dla tej długodystansowej konstrukcji jest GAZelle Next, czyli produkowany od 2014 roku, 3,5-tonowy samochód dostawczy.

Zachodnie MAN-y TGL, czy też Iveco Eurocargo po przeliczeniu na ruble kosztują dzisiaj w Rosji małą fortunę. Czy zastąpi je GAZon Next?

Podczas gdy w Polsce trwa walka między Fiatem Ducato a Renault Master, Rosjanie reprezentowali własny furgon o dużej pojemności.

Samochód ten łączy sporą skrzynię ładunkową połączoną z podwójną kabiną i typowo ciężarowym podwoziem z podwójnymi kołami.

Ciągnik o amerykańskich wymiarach noszący na swojej kanciastej masce rosyjski znaczek i wyposażony w szoferkę z dostawczaka?

Nie od dzisiaj wiadomo, że czego jak czego, ale gazu to Rosjanie mają pod dostatkiem. W tej sytuacji aż się prosi o ciężarówki CNG.

GAZelle Next zdobyło łącznie już 113 certyfikatów, z czego 43 dotyczące bezpieczeństwa. Teraz zaś czas na zbudowanie sieci sprzedaży.

Rosyjscy kierowcy będą manewrowali po kopalniach odkrywkowych przy użyciu malutkiej kierownicy rodem z Gazelli.

Aż się prosi, żeby zarejestrować go na DMC 3,5 tony niczym Renault Mascott, czy Iveco Daily, ładować po sześć ton i jeździć aż ugną się resory.

Rosjanie chwalą się jednak, że nowa Gazella będzie znacznie mniej awaryjna niż poprzednik z uwagi na obecność licznych komponentów z Europy Zachodniej.

Co ciekawe, kabina pojazdu pochodzi z mniejszego modelu Gazelle Next i jedynie poddaną ją operacji wydłużenia "nosa".