Tag: ciągnik

Prezentowane zestawy dostarczono w połowie lutego do jednego z rumuńskich przedsiębiorstw z branży budowlanej.

W ciągu najbliższych kilku miesięcy pojazdy te zostaną rozdzielone między oddziały z trzech krajów, w tym także z Polski.

Pojazdu zgodnego z takimi oczekiwaniami nie znajdziemy w ofercie żadnej marki. Stąd prace w mniejszym warsztacie.

Ciągniki siodłowe Jelcz 417 oraz 620 zaczęły znikać z ukraińskich dróg jakieś ćwierć wieku temu. Teraz grupowo wróciły.

Ciągnik siodłowy na bazie 7,5-tonowej ciężarówki to ciekawostka już sama w sobie, a do tego dochodzą jeszcze kamery.

Mercedes-Benz Sprinter 519 CDI z firmy Kam-Robi robi wrażenie zarówno modyfikacjami technicznymi, jak i wizualnymi.

Kam-Robi Transport z Leszna pokazało wczoraj projekt, który niemal natychmiast zaczął zdobywać międzynarodowy rozgłos.

Pojazd zasłynął z miana największego ciągnika z homologacją drogową, jaki został kiedykolwiek zbudowany w krajach nordyckich.

Ciężarówka została wyposażona m.in. w przednie hamulce tarczowe, system ABS oraz retarder, a z kabiny zniknął tunel silnika.

Naczepy marki D-Tec kojarzymy głównie z kontenerami. Ten egzemplarz będzie jednak pracował w branży rolniczej.

Gdy do tuningowych warsztatów zajeżdża klasyk, zwykle jest to Scania serii 3, która czeka na współczesne, dodatki. Nie tym razem.

Na całkowicie płaskim ciągniku, z naturalnym względów pozbawionym kabiny, umieszczono zrobotyzowane ramię.

Rośnie przy tym popularność rozwiązań niefabrycznych, a także pojawiają się czujniki w ciężarówkach bardziej specjalistycznych.

Do czego można wykorzystać ciągnik siodłowy? Odpowiedzi na to pytanie niemalże się nie kończą, a oto dwa kolejne przykłady.

Mamy tutaj 3 tony DMC zestawu oraz 1350 kilogramów ładowności. Naczepa zmieści aż 12 europalet, ustawionych jedna za drugą.

Kilka lat temu, gdy rynek zakabinowych sypialni dla „busów” nie istniał, regularnie spotykało się sypialnie na bazie furgonów.

Ciągnik siodłowy bazuje na najcięższym i najmocniejszym wariancie Daily, wyposażonym w 205-konny silnik.

Samochód można podobno prowadzić z prawem jazdy kategorii B. Cena zakupu to natomiast 75 tys. euro za sztukę.

Na pokładzie znajdziemy siodło oraz aż dwa sprzęgi do przyczep, a tylna część zabudowy jest demontowalna.

Oczywiście pozostaje pytanie, czy kontener był pusty, czy załadowany? Jeśli pusty, to ważył ledwie 2,26 tony.

Ta nietypowa konstrukcja służyła w Polsce jako pojazd pomocy drogowej, a wcześniej została zmodyfikowana oczywiście w Holandii.

Na przednim zderzaku widać inny numer rejestracyjny, niż pod tylną windą. Wyjaśniło się więc, czy taki zestaw zarejestrujemy w Polsce.

Volkswagen LT, który wpadł ostatnio w ręce WITD Gdańsk, wyróżnia się zarówno ładunkiem, jak i rozmiarami, konfiguracją i dokumentami.

Pojawiła się kolejna okazja, aby nabyć zabytkową ciężarówkę polskiej produkcji, mającą nieczęsto spotykaną formę ciągnika siodłowego.

W ofercie znajdują się modele 35C oraz 50C na prawo jazdy kategorii B+E, a tkaże model 50C, wymagający prawa jazdy co najmniej C1+E.

Ciągnik siodłowy zawisł co najmniej kilkanaście metrów nad ziemią, trzymając się naczepy przy pomocy siodła i kompletnie wykręconej ramy.